Serbskie koszykarki pod wodzą Mariny Maljković święcą sukces za sukcesem. Przed rokiem wywalczyły tytuł mistrzyń Europy, a teraz sięgnęły po brązowe medale olimpijskie.
Jej podopieczne bardzo mocno weszły w mecz. Kluczowa była defensywa, na pokonanie której żadnego pomysłu nie miały Trójkolorowe. Po pięciu minutach gry team z Bałkanów prowadził 15:5, a Francuzki do tego momentu miały 1/8 z gry i 4 straty.
To jednak nie ten fragment był decydujący dla losów meczu. Francuzki bowiem przebudziły się, odrobiły straty i wyszły na prowadzenie. W połowie trzeciej kwarty miały na swoim koncie o trzy oczka więcej od rywalek i właśnie wtedy nastały minuty, które wstrząsnęły tym zespołem.
Pięć ostatnich minut trzeciej kwarty Serbki wygrały 18:2! Jak w transie grała wtedy Sonja Petrovic, która zdobyła wtedy 8 ze swoich 10 punktów w całym spotkaniu.
W decydującej części meczu Trójkolorowe nie były już w stanie wrócić do gry. W ostatniej minucie dwukrotnie zza łuku celnie przymierzyła Valeriane Ayayi, ale to nie mogło już odebrać zwycięstwa i olimpijskich medali Serbkom.
Po słabym występie w półfinale, tym razem nie zawiodła Jelena Milovanović, która zakończyła mecz, jako najskuteczniejsza w swoim zespole. Swoje zrobiły tradycyjnie Ana Dabovic i Petrovic.
Wśród pokonanych prym wiodła Endene Miyem, a Sandrine Gruda udowodniła, że jej forma na tym turnieju była po prostu słaba.
Francuzki przegrały pomimo faktu, że wyraźnie wygrały walkę na tablicach (43:31) i miały zdecydowanie więcej asyst (19:14). Przyczyn porażki szukać trzeba w liczbie 20 strat.
Francja - Serbia 63:70 (10:18, 17:9, 15:28, 21:15)
Francja: Endene Miyem 18, Valeriane Ayayi 10, Isabelle Yaucoubou 7, Sandrine Gruda 6, Sarah Michel 5, Gaelle Skrela 4, Marine Johannes 3, Amel Bouderra 3, Olivia Epoupa 3, Laetitia Kamba 2, Marielle Amant 2.
Serbia: Jelena Milovanović 18, Ana Dabović 11, Danielle Page 10, Sonja Petrovic 10, Milica Dabović 9, Tamera Radocaj 7, Sasa Cado 5, Sara Krnjic 0, Nevena Jovanovic 0, Dajana Butulija 0, Dragana Stankovic 0.
ZOBACZ WIDEO "Halo, tu Rio": Brazylia oknem wystawowym (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Czy brązowe medale dla Serbii to niespodzianka? 
