Polski zapaśnik w ćwierćfinale musiał uznać wyższość rywala z Azerbejdżanu. Aktualny mistrz olimpijski, Szarif Szarifow, wygrał 7:0 i wydawał się pewniakiem do finału. Jeżeli pogromca Zbigniewa Baranowskiego awansowałby do decydującej rozgrywki, to w repasażach o brązowy medal wystąpiłby nasz zapaśnik.
Tak się jednak nie stanie. Szarifow trafił w półfinale na rosyjskiego mistrza świata, Abdulrashida Sadulajewa. Azer nie miał w tej walce nic do powiedzenia, przegrał 1:8 i zamknął Baranowskiemu drogę do olimpijskiego brązu.
ZOBACZ WIDEO "Halo, tu Rio": Brazylia oknem wystawowym (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Źródło artykułu: