Andrzej Wołkowycki: Walka z chłopakami jest nierówna

PAP/EPA / PAP/EPA/FRANCK ROBICHON
PAP/EPA / PAP/EPA/FRANCK ROBICHON

Joanna Jóźwik zajęła piąte miejsce w olimpijskim finale biegu na 800 metrów. - Jestem rozczarowany, bo popełniła w czasie biegu dwa błędy. Mogła pobić nawet rekord Polski - mówi trener naszej olimpijki Andrzej Wołkowycki.

25-latka podczas biegu finałowego o sekundę poprawiła najlepszy wynik w karierze (1:57.37). Do medalu zabrakło niewiele. Trzecia Margaret Wambui minęła metę w czasie 1:56.89.

- Walka z chłopakami jest nierówna - przyznaje trener Wołkowycki. Doświadczony szkoleniowiec pije do podwyższonego poziomu testosteronu u zawodniczek, które w piątek stały na podium. Medale w biegu na 800 metrów zdobyły Caster Semeny, Francine Niyonsaba oraz Wambui. Wszystkie wyglądem bardziej przypominają mężczyzn niż kobiety.

- To irytuje. Niestety, ale już w marcu wiedzieliśmy, że na igrzyskach będzie można walczyć tylko o czwarte miejsce - mówi.

Wołkowycki podkreśla, że Jóźwik nie uniknęła błędów. - W trakcie biegu popełniła dwa, to mogło decydować o medalu. Moim zdaniem jest w tym momencie gotowa do pobicia rekordu Polski (1:56.95) - przyznaje trener. - Jeśli nie za rok, to może za dwa Asia jest w stanie pobiec 1:56 z kawałkiem. Potrzeba nam do tego jeszcze trochę pracy.

Sukces na igrzyskach olimpijskich rodził się w bólach, bo wiosną Jóźwik zmagała się z urazem. - Ten rok był bardzo trudny, mieliśmy trochę kłopotów - przyznaje Wołkowycki. - Nadrobiliśmy jednak straty i udało się nam przygotować na najważniejszy moment sezonu.

Kamil Kołsut z Rio de Janeiro

Zobacz wszystkie korespondencje z Rio de Janeiro -->

ZOBACZ WIDEO "Halo, tu Rio": jak miasto odnajdzie się po igrzyskach? (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: