W tym artykule dowiesz się o:
Michael Phelps 25 medali (21 złotych, 2 srebrne, 2 brązowe) - pływanie (2004-2016)
Kiedy przed igrzyskami olimpijskimi w Pekinie w 2008 roku zapowiadał zdobycie 8 złotych krążków, wielu pukało się w czoło. Pobić rekord Marka Spitza (7 zwycięstw w 1972 roku)? Nierealne. Zwłaszcza, że w porównaniu do czasów poprzednika poziom pływania na świecie znacznie wzrósł.
Dla Phelpsa słowo niemożliwe nie istnieje. Urodzony w Baltimore pływak triumfował we wszystkich konkurencjach i w realizacji celu nie przeszkodziły mu nawet 30-minutowe przerwy między finałami. Zmęczenie dawało się oczywiście we znaki, ale Phelps nie narzekał i brnął do celu. Na 100 metrów motylkiem triumfował tylko dzięki lepszemu dopłynięciu do ściany. Serb Milorad Cavić nie mógł uwierzyć, że Amerykanin wygrał o zaledwie 0,01 s!
Phelps już w Atenach w 2004 roku był bliski poprawienia wyniku Spitza, jednak przegrał na 200 metrów kraulem i w sztafecie. Skończyło się "tylko" na sześciu zwycięstwach. Przed czterema laty w Londynie zwolnił tempo i wystartował w sześciu konkurencjach (cztery złota). Po igrzyskach powiedział dość, ale dwa lata później wrócił do reżimu treningowego. W Rio do CV dorzucił dwa złota w sztafecie i triumf na 200 m stylem motylkowym.
Larysa Łatynina 18 medali (9 złotych, 5 srebrnych, 4 brązowe) - gimnastyka sportowa (1956-1964)
Dopóki nie nadeszła era Phelpsa, radziecka gimnastyczka nie miała sobie równych w klasyfikacji wszech czasów. Łatynina wzięła udział w trzech igrzyskach, wystartowała w 19 konkurencjach i... w 18 z nich zdobyła krążek. Reprezentantka Związku Radzieckiego zdominowała dyscyplinę na niemal dekadę. Pochodząca z Ukrainy gimnastyczka w każdej konkurencji czuła się jak ryba w wodzie. Gdy w Melbourne w 1956 roku zdobyła cztery złota, wydawało się, że trudno o lepszy występ. Tymczasem Łatynina wróciła do sportu po urlopie macierzyńskim i cztery lata później ponownie zdeklasowała rywalki. Karierę zakończyła dopiero w 1966 roku, po drodze zgarniając jeszcze sześć krążków w Tokio.
Paavo Nurmi - 12 medali (9 złotych, 3 srebrne) - lekkoatletyka (1920-1928)
Legendarny fiński długodystansowiec. W Paryżu w 1924 roku wystartował pięć razy i przywiózł pięć złotych krążków. Dla Nurmiego nieistotny był dystans. Stawał na starcie i zostawiał konkurencję daleko w tyle. W dodatku Fin zdobył złoto na 1500 i 5000 metrów, odpoczywając przed drugim z biegów 26 minut!
Na igrzyskach pogromcę znalazł tylko trzy razy. Gdyby nie kontrowersyjna dyskwalifikacja przed igrzyskami w Los Angeles w 1932 roku, Nurmi prawdopodobnie powiększyłby jeszcze swój dorobek. Multimedalistę oskarżono o przejście na zawodowstwo, co wówczas wykluczało start w igrzyskach. Fina oczyszczono z zarzutów dopiero 20 lat później.
Mark Spitz 11 medali (9 złotych, 1 srebrny, 1 brązowy) - pływanie (1968-1972)
Zawodnik, który wyprzedził epokę. Kolekcjonowanie medali zaczął już w Meksyku, ale jego czas miał dopiero nadejść. Przed wyjazdem do Monachium otwarcie mówił o siedmiu złotych krążkach, choć rozważał rezygnację ze 100 metrów kraulem. - Jeśli popłynę w sześciu konkurencjach i wygram sześć, zostanę bohaterem. Jeśli zaś popłynę w siedmiu, a zwyciężę w sześciu, to będzie porażka - tłumaczył.
Ostatecznie siedmiokrotnie stanął na starcie i za każdym razem triumfował, bijąc przy okazji rekord świata. Karierę zakończył zaledwie w wieku 22 lat. Do sportu próbował wrócić jeszcze 20 lat później przed igrzyskami w Barcelonie, ale jako 41-latek nie załapał się do kwalifikacji olimpijskich.
Carl Lewis 10 medali (9 złotych, 1 srebrny) - lekkoatletyka (1984-1996)
Król igrzysk w Los Angeles w 1984 roku, skąd przywiózł niemal połowę ze swojego olimpijskiego dorobku. Zaczynał jako sprinter, z upływem lat stracił na szybkości i pozostał przy drugiej specjalności - skoku w dal. W tej konkurencji dwa razy z rzędu sięgnął po złoto (Barcelona, Atlanta). Rekord życiowy Amerykanina (8,87 m) do tej pory widnieje na trzecim miejscu najlepszych rezultatów w historii.
Na wynikach Lewisa cieniem kładą się oskarżenia o doping. Zdaniem Amerykańskiego Komitetu Olimpijskiego lekkoatleta miał pozytywny wynik testu podczas igrzysk w Seulu w 1988 roku. Sprawa pozostaje w zawieszeniu, bowiem nie zachowały się próbki Lewisa z lat 80.
Birgit Fischer - 12 medali (8 złotych, 4 srebrne) - kajakarstwo (1980-2004)
Niekwestionowana gwiazda kajakarstwa. Zaczęła w Moskwie, gdzie pojechała jako 18-latka i wygrała swój koronny wyścig na 500 metrów. Przez ponad 20 lat nie było na nią mocnych. W drodze po złoto w Barcelonie pokonała m.in. naszą faworytkę, Izabelę Dylewską. Z każdych igrzysk, w których wzięła udział przywiozła co najmniej jeden medal. Krążków mogło być więcej, gdyby nie bojkot igrzysk w Los Angeles w 1984 roku. NRD nie wystawiła wówczas swojej reprezentacji i Fischer straciła szansę na obronę tytułu.
Ze sceny po raz pierwszy zeszła w 2000 roku. Na sportowej emeryturze wytrzymała trzy lata. Pojechała do Aten, gdzie zdobyła ósme złoto. 24 lata po pierwszym sukcesie. Niemce ciągle było mało, rozważała nawet występ na igrzyskach w 2008 roku, ale postanowiła ustąpić miejsca młodszym koleżankom.
Jenny Thompson - 12 medali (8 złotych, 3 srebrne, 1 brązowy) - pływanie (1992-2004) Sawao Kato - 12 medali (8 złotych, 3 srebrne, 1 brązowy) - gimnastyka sportowa (1968-1976)
Thompson (na zdjęciu), choć zajmuje wysokie miejsce w klasyfikacji multimedalistów igrzysk, nigdy nie wymieniano jednym tchem w gronie najwybitniejszych pływaczek w historii.
Zaletą Amerykanki była wszechstronność. Trenerzy kadry rozpoczynali od niej ustalanie składu sztafety. Thompson świetnie pływała bowiem kraulem i stylem motylkowym. Regularnie z koleżankami zdobywała olimpijskie złoto. W jej CV brakuje jednak indywidualnego triumfu. Do medali w sztafecie dołożyła srebro i brąz w wyścigu na 100 metrów kraulem.
Sawao Kato z kolei zdominował męską gimnastykę w latach 70. Najlepiej radził sobie w wieloboju, w którym zwyciężył pięć razy (indywidualnie i drużynowo). Nie było na niego mocnych także w ćwiczeniach na poręczy. Spośród konkurencji gimnastycznych Japończyk nie zdobył medalu tylko w skoku.
Matt Biondi 11 medali (8 złotych, 2 srebrne, 1 brązowy) - pływanie (1984-1992)
Jeden z najlepszych sprinterów w historii pływania. Dysponującymi kapitalnymi warunkami fizycznymi Biondi (201 cm) był gwiazdą igrzysk w Seulu w 1988 roku. Zdobył sześć złotych krążków, wygrywając trzy sztafety oraz wyścigi na 50 i 100 metrów kraulem. Niewiele brakło, a triumfowałby też w stylu motylkowym. Na dystansie 100 metrów o 0,01 s sensacyjnie wyprzedził go reprezentant Surinamu, Anthony Nasty. Biondi prowadził niemal o pół długości ciała, ale przegrał przez fatalne dopłynięcie do ściany.
W Barcelonie Amerykanin dołożył kolejne złota w sztafecie. W jego koronnej konkurencji, 50 metrów stylem dowolnym, objawiła się nowa gwiazda, Rosjanin Aleksander Popow. Biondi musiał zadowolić się srebrem. Po występie w Hiszpanie zakończył karierę i zajął się szkoleniem następców.
[color=black]ZOBACZ WIDEO Rio pełne gwiazd, ale... w wiosce wszyscy równi (źródło TVP)
[/color]