Rekordzistka świata odniosła kolejne zwycięstwo w Brazylii. Poprzednio triumfowała tam podczas igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro. Anita Włodarczyk już w pierwszej kolejce poprawiła rekord mityngu w Sao Bernardo do Campo. Uzyskała 75 metrów i 46 centymetrów. Poprzedni najlepszy wynik tych zawodów wynosił 74,26 - 26 maja 2011 roku taką odległość miała Yipsi Moreno.
W drugiej kolejce Włodarczyk rzuciła na odległość 78 metrów - o cztery centymetry dalej od jej pierwszego rekordu świata z 2009 roku (77,96).
Trzecie podejście urodzonej w 1985 roku Polki było spalone. Z kolei czwarty rzut podopiecznej Krzysztofa Kaliszewskiego okazał się kolejnym lepszym od poprzedniego rekordu mityngu z 2011 roku - 75,88.
W konkursie rzutu młotem zaliczanym do cyklu IAAF Hammer Throw Challenge oprócz Polki uczestniczyły cztery reprezentantki gospodarzy oraz trzy Amerykanki. Drugie miejsce zajęła Gwen Berry, która jest też druga na światowej liście 2017. W pierwszej odsłonie konkursu miała 73,37, a następne jej próby były już spalone.
ZOBACZ WIDEO Serie A: polski mecz dla SSC Napoli [ZDJĘCIA ELEVEN]
Na trzeciej pozycji uplasowała się Amber Campbell. Zawodniczka ze Stanów Zjednoczonych miała cztery rzuty ponad 70 metrów: 71,98; 72,80; 70,26 oraz 70,88. Czwartą lokatę zajęła Amanda Bingson (67,92). Na piątej pozycji została sklasyfikowana najlepsza z reprezentantek Brazylii - Mariana Grasielly Marcelino (62,50).
Włodarczyk w 2017 roku najdalej rzuciła w Ad-Dausze (79,73).
Dobrze, że startuje.