W czwartym wyścigu sztafet na 3000 metrów reprezentacja w składzie: Natalia Maliszewska, Kamila Stormowska, Nikola Mazur i Gabriela Topolska uzyskała czas 4:09.603. Poprzedni rekord kraju wynosił 4:09.845 - w listopadzie 2019 roku w Salt Lake City w składzie była Patrycja Maliszewska, zabrakło wówczas Topolskiej.
Biało-Czerwone zostały sklasyfikowane na trzecim miejscu. Wygrały reprezentantki Stanów Zjednoczonych (4:09.316), a drugie finiszowały Kanadyjki (4:09.545). Kwalifikację do drugiej części zmagań zdobyły po dwie drużyny z czterech ćwierćfinałów. Polki również jednak wystąpią w półfinale. Żółtą kartką ukarano Białorusinkę, która przeszkodziła na ostatnim okrążeniu Natalii Maliszewskiej. Najlepiej podczas piątkowej rywalizacji spisały się Selma Poutsma, Suzanne Schulting, Yara van Kerkhof i Xandra Velzeboer. Holenderki miały czas 4:03.483.
Na sobotę zaplanowano między innymi finał na 500 metrów. W czwartek dwa rekordy Polski na tym dystansie ustanowiła Natalia Maliszewska.
Czytaj także: Ryoyu Kobayashi zdobył na skoczni Miyanomori brakujące trofeum do kolekcji.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wygląda jak modelka. "Polska" krew!