Mirosław Przedpełski: Jestem bardzo zły z powodu zakodowania mistrzostw, jednak nie winiłbym za to Polsatu

Na wtorkowym spotkaniu reprezentacji Polski z Australią wrocławska Hala Stulecia nie została wypełniona w całości polskimi kibicami.

 Redakcja
Redakcja

Krytycy imprezy natychmiast powiązali to z brakiem zainteresowania turniejem oraz zakodowaniem mundialu przez telewizję. - Jestem bardzo zły z powodu zakodowania mistrzostw, ale nie winiłbym za to Polsatu. W tej sprawie problemem jest to, że nie udało się zakupić imprezy z innych źródeł niż prywatnych. Rozumiem to, że komercyjny nadawca chce mieć dodatni wynik ekonomiczny, ale dla nas to spora strata - powiedział Mirosław Przedpełski.

Prezes PZPS wyjaśnił też sprawę pustek na hali we Wrocławiu. - Sponsor, który się wycofał, zapewnił sobie dużą pulę biletów. Dopiero w ostatniej chwili daliśmy je do sprzedaży. Obecnie zainteresowanie nimi jest spore - dodał Przedpełski.

Źródło: Orange sport/x-news
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×