Facundo Conte był w sobotnie popołudnie pierwszoplanową postacią w reprezentacji Argentyny. 25-latek aż sześć razy posyłał asa serwisowego na stronę rywali. W meczu przeciwko Italii, zagrywka była zresztą silną bronią ekipy z Ameryki Południowej.
Włosi, którzy kolejny raz musieli sobie radzić bez Iwana Zajcewa w starciu z Argentyńczykami dobrze radzili sobie w grze blokiem, jednak kompletnie zawiedli w przyjęciu, które funkcjonowało na poziomie zaledwie 29 proc.