Reprezentacja Rosji, która przybyła na mundial do Polski osłabiona brakiem atakującego Maksima Michajłowa, przyjmującego Jewgienija Siwożeleza oraz libero Aleksieja Wierbowa, już w czasie MŚ 2014 napotkała na kolejne problemy, gdyż urazów doznali jej dwaj atakujący: Nikołaj Pawłow i Paweł Moroz. Pawłow narzeka na ból w kolanie i nie grał w dwóch ostatnich meczach Sbornej przeciwko Niemcom i Brazylii. Natomiast Moroz doświadczył w niedzielnym starciu przeciwko Canarinhos groźnie wyglądającego urazu stawu skokowego, który najprawdopodobniej wykluczy go z gry do końca turnieju.
[ad=rectangle]
Jeśli chodzi o brazylijski zespół, to w niedzielę kontuzji nabawił się podstawowy "bombardier" obrońców tytułu, a mianowicie Wallace De Souza. Jego miejsce w zestawieniu Kanarkowych zajął Leandro Vissotto. Ponadto problem ze ścięgnem w prawej nodze ma przyjmujący Murilo Endres, który będzie oszczędzany podczas poniedziałkowego treningu w Atlas Arenie.
- W Rosji i Brazylii doszło do kilku poważnych kontuzji, u nas również Michał Winiarski obecnie jest wyłączony z gry. Muserski prawdopodobnie może zagrać z nami jako atakujący. Trudno gra się, kiedy w drużynie pojawiają się kontuzje. Podczas meczu z Francją zobaczyliśmy, jak wartościowymi zawodnikami są nasi zmiennicy. Jest to bardzo ważne i może zrobić różnicę w tych kolejnych meczach, bo Brazylijczycy stracili dwóch graczy - skomentował trener reprezentacji Polski, Stephane Antiga.