Reprezentacja Polski już przed meczem miała zapewniony awans do III fazy, dzięki korzystnemu wynikowi w Bydgoszczy. W starciu z Francją walka toczyła się wyłącznie o pierwsze miejsce grupie. Trójkolorowi zdobyli jednak punkt, który był im potrzebny, żeby tego dokonać.
[ad=rectangle]
Losowanie nie było najszczęśliwsze, w drugiej grupie zagrają Francja, Iran i Niemcy, a swoje mecze rozegrają w Katowicach. - Brazylijczycy i Rosjanie są uznawani za faworytów. Grając w silnej grupie tracisz więcej energii, ale wszystkie drużyny w grupach mają za sobą trudne mecze. My również przywykliśmy do ciężkich spotkań, w których podejmowaliśmy walkę, walkę o każdą piłkę i to zgromadzone doświadczenie będzie naszą przewagą. W Rosji i Brazylii doszło do kilku poważnych kontuzji, u nas również Michał Winiarski obecnie jest wyłączony z gry. Muserski prawdopodobnie może zagrać z nami jako atakujący. Trudno gra się, kiedy w drużynie pojawiają się kontuzje. Podczas meczu z Francją zobaczyliśmy, jak wartościowymi zawodnikami są nasi zmiennicy. Jest to bardzo ważne i może zrobić różnicę w tych kolejnych meczach, bo Brazylijczycy stracili dwóch graczy - wypunktował Stephane Antiga.
Przesunięcie środkowego Rosji na atak opłaciło się Rosjanom ponad dwa lata temu w Londynie. - Wiemy, że Muserski potrafi grać bardzo dobrze na pozycji atakującego. Jednak to przesunięcie może sprawić, że Rosja nie będzie już tak silna na środku siatki. Teraz będziemy analizować materiały z występem Muserskiego z finałów igrzysk olimpijskich w Londynie. Na razie musimy odpocząć, żeby w następnym meczu wyjść na boisko po zwycięstwo - podkreślił trener reprezentacji Polski.
{"id":"","title":""}
Źródło: Agencja TVN/x-news
Trudniejsi przeciwnicy w grupie oznaczają, że w ewentualnym półfinale biało-czerwoni trafią na łatwiejszego rywala. - To bardzo pozytywny sposób myślenia. Jednak już jako zawodnik nauczyłem się koncentrować tylko na najbliższym spotkaniu i tego będziemy się trzymać - wyjaśnił francuski szkoleniowiec.
We wtorek Polacy zagrają z reprezentacją Canarinhos, natomiast po dniu przerwy podejmą Sborną. Czy będzie to miało jakieś znaczenie? - Dużo zależy od sytuacji z kontuzjami. Może to da Rosjanom więcej czasu na regenerację i przygotowanie do gry atakujących. Jest już po fakcie i nic nie możemy zrobić, losowanie się odbyło, więc pozostaje nam tylko zagrać najlepiej jak potrafimy - powiedział Antiga. - Dobrze, że będziemy mieć dzień przerwy pomiędzy spotkaniami. Szczególnie, kiedy przyjdzie nam rozegrać pięć setów, ten dzień przerwy może okazać się naszą przewagą - dodał.
Biało-czerwonych również kontuzje nie oszczędzają. Tuż przed MŚ 2014 urazu nabawił się Mariusz Wlazły, ale udało się mu szybko pomóc. W trakcie meczu z Iranem, w trzecim secie z boiska zszedł Michał Winiarski. Czy wystąpi w kolejnych spotkaniach? - Jest taka możliwość i mam nadzieję, że będzie mógł zagrać. Szczególnie liczę na to, że będzie gotów zagrać w 100 proc., bo to jest najważniejsze - odpowiedział Antiga.
Który rywal w III fazie może okazać się trudniejszy? - Oglądaliśmy ich mecze, ale nie szykowaliśmy się go gry z nimi. Teraz czeka nas wiele pracy nad przygotowaniem taktycznym, zaczynamy od razu. Wszystko się dopiero okaże, bowiem Brazylia pokonała Rosję 3:1, więc Brazylia jest teoretycznie silniejsza - odpowiedział szkoleniowiec. Antiga nie chciał także komentować podtekstów politycznych, jakie mogą towarzyszyć pojedynkowi ze Sborną. - Uprawiam sport, a nie zajmuję się polityką. Postaram się jak najlepiej przygotować zawodników do tego meczu. Rosją jest wymagającym rywalem i zobaczymy, jaki kierunek obierze. Nie chcę mówić o polityce - zakończył szkoleniowiec reprezentacji Polski.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)