Paryż 2024. Nie są faworytami. Sprawili drugą niespodziankę na igrzyskach

Getty Images / Lintao Zhang / Na zdjęciu: Noslen Diaz Amaro i Jorge Luis Alayo Moliner.
Getty Images / Lintao Zhang / Na zdjęciu: Noslen Diaz Amaro i Jorge Luis Alayo Moliner.

Kubańczycy Noslen Diaz Amaro i Jorge Luis Alayo Moliner po raz drugi pokonali faworytów podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu. We wtorek w akcji na piasku oglądaliśmy też m.in. obecnego zawodnika PSG Stali Nysa.

We wtorek do rywalizacji w siatkówce plażowej podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu przystąpiła polska para. Michał Bryl oraz Bartosz Łosiak odnieśli dwusetowe zwycięstwo w pierwszym meczu fazy grupowej (21:16, 21:16).

Po meczu Biało-Czerwonych zostało rozegrane drugie spotkanie grupy C. Nils Ehlers i Clemens Wichler rywalizowali z Remi Bassereau oraz Julienem Lyneelem, czyli byłym siatkarzem halowym. Francuz reprezentował barwy m.in. Jastrzębskiego Węgla i Asseco Resovii Rzeszów.

Niemcy od początku nadawali ton rywalizacji. Zarówno w pierwszym, jak i drugim secie nie dali większych szans reprezentantom gospodarzy. Wygrali pewnie 21:15, 21:17.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Czy w Paryżu jest bezpiecznie? Dziennikarz nie ma wątpliwości

Kolejną niespodziankę sprawili grający w kolejnym męskim pojedynku Kubańczycy. Noslen Diaz Amaro oraz Jorge Luis Alayo Molinero w drugim meczu grupowym nie byli faworytami. Po drugiej stronie siatki stanęli Brazylijczycy: George i Andre.

Reprezentanci Kuby potwierdzili w tym meczu, że na igrzyska Paryż 2024 przygotowali wysoką formę. Odnieśli drugi triumf w fazie grupowej - tym razem 21:13, 21:18. Podczas pierwszego spotkania także nieoczekiwanie wygrali 2:0 w setach.

W trzecim meczu panów kibice mogli zobaczyć w akcji Zouheira el Graouiego, czyli kapitana PSG Stali Nysa. 30-latek wraz z Mohamedem Abichą zanotowali jednak drugą porażkę na tym turnieju. Tym razem na ich drodze stanęli Amerykanie - Miles Partain i Andy Benesh.

Duże emocje towarzyszyły ostatniemu w tej części rywalizacji meczowi pomiędzy Hiszpanami i reprezentantami gospodarzy. Pablo Herrera oraz Adrian Gavira Collado wygrali pierwszego seta na przewagi 23:21.

W drugiej partii reprezentanci Hiszpanii prowadzili już 19:17, ale w samej końcówce Youssef Krou i Arnaud Gauthier-Rat dali powody do radości licznie zgromadzonej publiczności. Po kolejnej grze na przewagi doprowadzili do tie-breaka. W nim jednak triumf odnieśli Hiszpanie.

W rywalizacji kobiet oglądaliśmy dwa jednostronne widowiska. Para Valentina Gottardi/Marta Menegatti oddała duetowi Marwa Abdelhady/Doaa Elghobashy łącznie 26 punktów. Z kolei Carol i Barbara nie dały szans Monice Paulikiene oraz Aine Raupelyte.

Turniej siatkówki plażowej mężczyzn w ramach igrzysk olimpijskich 2024:

Nils Ehlers/Clemens Wickler (Niemcy) - Remi Bassereau/Julien Lyneel (Francja) 2:0 (21:15, 21:17)

George/Andre (Brazylia) - Noslen Diaz Amaro/Jorge Luis Alayo Moliner (Kuba) 0:2 (13:21, 18:21)

Miles Partain/Andy Benesh (USA) - Mohamed Abicha/Zouheir Elgraoui (Maroko) 2:0 (21:12, 28:26)

Youssef Krou/Arnaud Gauthier-Rat (Francja) - Pablo Herrera/Adrian Gavira Collado (Hiszpania) 1:2 (21:23, 23:21, 8:15)

Turniej siatkówki plażowej kobiet w ramach igrzysk olimpijskich 2024:

Valentina Gottardi/Marta Menegatti (Włochy) - Marwa Abdelhady/Doaa Elghobashy (Egipt) 2:0 (21:16, 21:10)

Carol/Barbara (Brazylia) - Monika Paulikiene/Aine Raupelyte (Litwa) 2:0 (21:13, 21:14)

Czytaj także:
Paryż 2024. Świetny początek igrzysk Polaków
Poszliśmy na mecz siatkówki. To, co tam zobaczyliśmy, zapamiętamy do końca życia

Źródło artykułu: WP SportoweFakty