World Tour w Gstaad: Słaby występ Fijałka i Prudla, Kądzioła i Szałankiewicz w 1/8

Polacy słabo spisali się w zawodach World Tour Grand Slam w szwajcarskim Gstaad. Grzegorz Fijałek i Mariusz Prudel nie wyszli z grupy, a najdalej udało się zajść duetowi Kądzioła / Szałankiewicz.

Grzegorz Fijałek i Mariusz Prudel

Najbardziej doświadczona z polskich par nie miała w Gstaad powodów do radości. Rozstawieni z szóstką Fijałek i Prudel znaleźli się w niezbyt silnie obsadzonej grupie F. Rozegrali w niej trzy emocjonujące tie-breaki, ale tylko w jednym udało im się odnieść zwycięstwo. Pokonanie niemieckiego duetu Böckermann / Urbatzka nie zdało się na wiele. Biało-czerwoni zajęli w grupie ostatnie miejsce i zakończyli zmagania jeszcze przed fazą pucharową turnieju.

Fijałek / Prudel (Polska, 6) - Huber / Seidl (Austria, 27) 1:2 (21:17, 16:21, 13:15)
Fijałek / Prudel (Polska, 6) - Böckermann / Urbatzka (Niemcy, 22) 2:1 (20:22, 21:13, 15:12)
Fijałek / Prudel (Polska, 6) - Vitor Felipe/ Evandro (Brazylia, 11) 1:2 (21:17, 17:21, 11:15)
[ad=rectangle]
Piotr Kantor i Bartosz Łosiak

Młodzi Polacy bardzo dobrze spisali się w grupie G. W pierwszym  meczu stoczyli pasjonujący, trzysetowy pojedynek z utytułowanymi Hiszpanami Pablo Herrerą i Adrianem Gavirą. Z tego starcia zwycięsko wyjść się nie udało, ale rywali z Niemiec i Szwajcarii Kantor i Łosiak pokonali już pewnie. Dobrej passy niestety nie podtrzymali po wyjściu z grupy. W pierwszej rundzie polski duet trafił na kazachską parę Sidorenko / Djaczenko, z którą przegrał w dwóch setach.

Kantor / Łosiak (Polska, 26) - Herrera / Gavira (Hiszpania, 7) 1:2 (24:22, 20:22, 11:15)
Kantor / Łosiak (Polska, 26) - Chevallier / Strasser (Szwajcaria, 10) 2:0 (21:17, 21:13)
Kantor / Łosiak (Polska, 26) - Dollinger / Flüggen (Niemcy, 23) 2:0 (21:17, 21:15)

1/16 finału: Kantor / Łosiak (Polska, 26) - Sidorenko / Djaczenko (Kazachstan, 20) 0:2 (18:21, 18:21)

Bartosz Łosiak i Piotr Kantor dobrze spisali się w fazie grupowej, ale odpadli już w pierwszej rundzie.
Bartosz Łosiak i Piotr Kantor dobrze spisali się w fazie grupowej, ale odpadli już w pierwszej rundzie.

Michał Kądzioła i Jakub Szałankiewicz

Najlepiej z biało-czerwonych w Gstaad spisali się Kądzioła i Szałankiewicz. W grupie A musieli uznać wyższość jedynie liderów cyklu, Philipa Dalhaussera i Seana Rosenthala. W pierwszej rundzie czekała ich trudna przeprawa z braćmi Ingrosso z Włoch, którą wygrali po ponad godzinnej walce. Przygodę Polaków z wielkoszlemowym turniejem zakończyli w sobotę Brazylijczycy. Alison Cerutti i Bruno Oscar Schmidt wyeliminowali ich w 1/8 finału. Spotkanie było dość zacięte, ale przebiegało pod dyktando faworytów.

Kądzioła / Szałankiewicz (Polska, 17) - Kovatsch / Kissling (Szwajcaria, 32) 2:0 (21:17, 21:17)
Kądzioła / Szałankiewicz (Polska, 17) - Lucena / Doherty (USA, 16) 2:1 (20:22, 21:19, 17:15
Kądzioła / Szałankiewicz (Polska, 17) - Dalhausser / Rosenthal (USA, 1) 0:2 (19:21, 16:21)

1/16 finału: Kądzioła / Szałankiewicz (Polska, 17) - Ingrosso / Ingrosso (Włochy, 30) 2:1 (24:22, 18:21, 17:15)
1/8 finału: Kądzioła / Szałankiewicz (Polska, 17) - Alison / Bruno (Brazylia, 4) 0:2 (17:21, 18:21)

Michał Kądzioła i Jakub Szałankiewicz byli w Gstaad najlepszą polską parą.
Michał Kądzioła i Jakub Szałankiewicz byli w Gstaad najlepszą polską parą.

Monika Brzostek i Kinga Kołosińska

W żeńskim turnieju Polskę reprezentowały tylko Brzostek i Kołosińska. Biało-czerwone wyjechały ze Szwajcarii w niezbyt dobrych nastrojach, bo w grupie H nie udało im się ugrać nawet jednego seta i zajęły w niej ostatnie miejsce.

Brzostek / Kołosińska (Polska, 25) - Zumkehr / Heidrich (Szwajcaria, 9) 0:2 (16:21, 20:22)
Brzostek / Kołosińska (Polska, 25) - Borger / Buthe (Niemcy, 8) 0:2 (12:21, 16:21)
Brzostek / Kołosińska (Polska, 25) - Laboureur / Schumacher (Niemcy, 24) 0:2 (18:21, 17:21)

Kolejne zawody z cyklu World Tour rozpoczną się 15 lipca w holenderskiej Hadze i również będą miały rangę wielkoszlemową.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!Na Twitterze też nas znajdziesz!

Źródło artykułu: