W Yokohamie odbyły się trzecie zawody rangi Grand Slam w tym sezonie. Po zakończeniu rywalizacji na 1/16 i 1/8 finału przez Biało-Czerwonych kibicom znad Wisły przyszło śledzić zmagania pozostałych duetów o najwyższe laury.
[ad=rectangle]
Na ten moment w rywalizacji mężczyzn parą przewyższającą pozostałych są Alison Cerutti i Bruno Oscar Schmidt. Siatkarze z Ameryki Południowej w Gstaad i Yokohamie potwierdzili, że ich złoto na mistrzostwach świata w Holandii na pewno nie było przypadkiem. Przy tak wyrównanej stawce, jaka obecnie panuje w World Tourze, wygrać trzy turnieje z rzędu to nie lata sztuka. Brazylijczycy w całych zawodach nie doznali porażki, a stracili jedynie dwa sety. Jeden w 1/8 finału kiedy to ich przeciwnikami byli Grzegorz Fijałek i Mariusz Prudel. W boju o złoto para Cerutti/Schmidt w dwóch partiach do 15 rozbiła dość niespodziewanych finalistów z Kanady Chaim Schalka i Ben Saxtona.
finał:
Alison/Schmidt (Brazylia, 3) - Schalk/Saxton (Kanada, 16) 2:0 (21:15, 21:15)
W rywalizacji mężczyzn na najniższym stopniu podium stanęli Austriacy. Clemens Doppler i Alexander Horst w małym finale również bez większych problemów pokonali swoich rywali, którymi byli Rosjanie Konstantin Semenow / Wiaczesław Krasilnikow. Reprezentanci Sbornej w 1/16 finału pokonali bez trudu Piotra Kantora i Bartosza Łosiaka.
mecz o III miejsce:
Doppler/Horst (Austria, 9) - Semenow/Krasilnikow (Rosja, 19) 2:0 (21:17, 21:16)
Do niespodzianki doszło w turnieju pań. W wielkim finale mistrzynie świata Agatha Bednarczuk i Barbara Seixas De Freitas przegrały z reprezentantkami Niemiec. Laura Ludwig i Kira Walkenhorst poniosły tylko jedną porażę w turnieju w fazie grupowej, a w samym finale okazały się zdecydowanie lepsze od Brazylijek. Podobnie jak w turnieju męskim także i u siatkarek na podium stanęła para z Kanady. Brąz przypadł w udziale Heather Bansley i Sarah Pavan, które w pojedynku decydującym o tym sukcesie pokonały reprezentantki USA April Ross i Jennifer Fopme.
finał:
Ludwig/Walkenhorst (Niemcy, 11) - Bednarczuk/Seixas (Brazylia, 2) 2:0 (21:17, 21:14)
mecz o III miejsce:
Bansley/Pavan (Kanada, 6) - Ross/Fopma (USA, 16) 2:1 (15:21, 22:20, 15:9)
Zawody w Yokohamie były średnio udane dla reprezentantów Polski. Najlepiej spisali się wspomniani wcześniej Grzegorz Fijałek / Mariusz Prudel oraz Michał Kądzioła i Jakub Szałankiewicz. Obie pary dotarły do 1/8 finału. Z kolei duety Piotr Kantor / Bartosz Łosiak oraz Kinga Kołosińska / Monika Brzostek zakończyły swoje zmagania w Japonii na 1/16 finału.
W kalendarzu FIVB nastąpi teraz miesięczna przerwa w rozgrywkach. Kolejne zmagania tydzień po tygodniu odbędą się w Long Beach i Olsztynie. W USA zawodnicy i zawodniczki rywalizować będą od 18 do 23 sierpnia, a w Polsce od 25 do 30 sierpnia. Europejskie drużyny czeka jednak ważna rywalizacja w czempionacie. Walka o prymat na Starym Kontynencie rozpocznie się już od najbliższego wtorku w Klagenfurcie. Na starcie zawodów zobaczymy wszystkie najlepsze polskie pary. Łącznie kibice będą mogli ściskać kciuki za sześć duetów znad Wisły.