Steven van de Velde, skazany za gwałt na dziecku, nie będzie mógł wjechać do Australii, aby wziąć udział w nadchodzących zawodach siatkówki. Holenderski sportowiec został odprawiony na granicy na podstawie "nieodpowiedniego charakteru".
Van de Velde, dziesięć lat temu, gdy miał 19 lat, został skazany za gwałt na 12-letniej dziewczynce. Zawodnik nawiązał kontakt z ofiarą przez media społecznościowe i udał się do Wielkiej Brytanii, aby się z nią spotkać.
ZOBACZ WIDEO: Córka Szymona Kołeckiego nie wytrzymała. Popłakała się podczas walki
Decyzja władz australijskich, aby nie dopuścić go do udziału w zawodach, budzi zrozumienie i poparcie wielu komentatorów. "Nie możemy pozwolić, by osoby z taką przeszłością uczestniczyły w naszych wydarzeniach sportowych" - skomentowali organizatorzy.
Ten przypadek pokazuje, jak bardzo ważne jest egzekwowanie przepisów i zasad dotyczących takich sytuacji. - Nasze działania są jasnym sygnałem dla całej społeczności sportowej - podsumował przedstawiciel australijskiego związku siatkarskiego w rozmowie z mediami.
Zakaz wjazdu do Australii nie jest jedyną konsekwencją, z jaką musi się zmierzyć van de Velde. W przeszłości jego przestępstwo już odbiło się szerokim echem, wpływając na jego karierę sportową i życie osobiste.