World Tour Warsaw 2018: Monta Club zaprasza na plażowe igraszki

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Boiska do siatkówki plażowej
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Boiska do siatkówki plażowej

Słońce, plaża i muzyka - brzmi jak scenariusz egzotycznych wakacji? Można je mieć na wyciągnięcie ręki, bo to wszystko już od 27 czerwca do 1 lipca w warszawskim Monta Beach Volley Club.

Miejsce, które gościć będzie światowy turniej w siatkówce plażowej World Tour Warsaw 2018, będzie także idealnym miejscem do spędzenia wolnego czasu, gdy rywalizacja sportowa dobiegnie już końca. Czas na otwarcie lata!

Od samego rana do późnego wieczora na wszystkich, którzy pojawią się w Monta Beach Volley Club (ul. M. Zaruskiego 12, Warszawa) podczas zmagań najlepszych duetów siatkarskich z całego świata, czekać będzie szereg atrakcji. Każdy znajdzie coś dla siebie, niezależnie od wieku. I tak codziennie od godziny 10 do 17 na najmłodszych kibiców czekać będą takie atrakcje jak malowanie buziek, wielkie bańki mydlane oraz mini disco.

Starszymi miłośnikami wszelkich aktywności zajmie się Kashira, polska królowa karnawałowego sambodromu. Skoro na brazylijskich plażach króluje siatkówka, to niech i w Polsce tych akcentów Canarinhos nie zabraknie. Kashira poprowadzi zajęcia z pilatesu, Brasi Shape oraz Brasil Fit.

Letnie szaleństwo nabierze tempa wieczorem. Codziennie od 19 do 22 na koncertowej scenie w Monta Beach Volley Club gościć będzie inny zespół. Na początek pierwszego dnia turnieju (27 czerwca) zagra Mash Live Acoustic i Jay Nowakowski. Dzień później zobaczymy zespół PARA oraz Damiana Bartosiewicza. Weekend rozpocznie się piątkowym występem Kuby Laszuka i Sylwii Prandol, a po nich na scenie pojawi się Anna Czuba. Sobota będzie prawdziwym epicentrum najważniejszych wydarzeń boiskowych, ale i scenicznych. Zagrają bowiem Frankenstein Children i Soul Brothers.

Wstęp na wszystkie atrakcje jest bezpłatny.

ZOBACZ WIDEO MŚ 2018. Jakub Błaszczykowski dla WP SportoweFakty: Nie mogłem wstać z łóżka bez tabletek. Nie myślałem nawet o treningu

Komentarze (0)