W tym artykule dowiesz się o:
Nie ma już przyjaciela - Wakacje? Byłoby miło pojechać gdzieś z przyjacielem, ale już go nie mam... - zdradziła na łamach czeskiego dziennika "Blesk" Barbora Hermannova. Gazeta pisze o łzach i wielkim smutku 27-letniej siatkarki plażowej.
Koniec wielkiej miłości Hermannova, wicemistrzyni Europy sprzed dwóch lat, oficjalnie potwierdziła, że jej związek z Janem Micką rozpadł się. Seksowna czeska siatkarka i młodszy od niej o cztery lata pływak byli ze sobą od igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro w 2016 r.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Krychowiak spotkał się z fankami. "Sparaliżowali" centrum handlowe
Związek z "playboyem" - Rozwód z pływackim "playboyem" - komentuje "Blesk".
Miłość na odległość Sportsmenka pochodząca z Ostrawy zdradziła mediom, że miłość na odległość nie jest łatwa. Początkowo para nie zwracała na to uwagi, że może widywać się tylko raz na miesiąc.
"Żeby się nie denerwować" - Dobrze, że nie widujemy się każdego dnia, żeby się nie denerwować - mówił kolorowym mediom ukochany Hermannovej.
Miłość nie przetrwała próby czasu Z czasem życie na odległość zaczęło im jednak przeszkadzać, a częstotliwość spotkań jeszcze spadała. Na dodatek, oboje zamierzają skoncentrować się na występie na igrzyskach olimpijskich w Tokio w 2020 r.
IO w Tokio - Oboje marzymy o Tokio i to jest teraz najważniejsze - przyznał w jednym z ostatnich wywiadów Micka, dając początek spekulacjom na temat rozstania się pary.