Przegrany debiut Lavariniego. "Wierzymy, że wie co robi"

PAP / Zbigniew Meissner / Na zdjęciu: siatkarki reprezentacji Polski
PAP / Zbigniew Meissner / Na zdjęciu: siatkarki reprezentacji Polski

Polki przegrały debiutancki mecz pod wodzą nowego selekcjonera Stefano Lavariniego, choć były lepsze niż Niemki w pierwszym i w drugim secie. Po karygodnym przestoju w tie-breaku były rozczarowane wynikiem 2:3.

Reprezentacja Polski była na prowadzeniu 14:9 w tie-breaku, mimo to nie zwyciężyła. Od tego momentu przegrała siedem piłek z rzędu i jej pierwszy mecz pod wodzą nowego selekcjonera zakończył się wpadką. Stefano Lavarini będzie musiał jeszcze poczekać na wygraną z Biało-Czerwonymi, choć we wtorek była ona na wyciągnięcie ręki.

- Jesteśmy pozytywnie nastawione i wierzymy, że trener wie, co robi. Ufamy, że będzie dobrze w kolejnych meczach. Na pewno czuć zmiany, ponieważ trener ma nowe pomysły i swoją wizję grania - mówi Olivia Różański w rozmowie z Polsatem Sport.

- Każda z nas zawodniczek jest otwarta na nowe pomysły. Podoba mi się na razie to, co robi trener. Selekcjoner tak dobrał zawodniczki i stworzył grupę, która wie o co walczy i ma jasno określony cel. To pcha nas do przodu i dzięki temu możemy wzajemnie wspierać się - dodaje najskuteczniejsza siatkarka Tauron Ligi.

Kadrowiczki spotkały się na zgrupowaniu w Szczyrku. Część z nich miała trochę czasu na złapanie oddechu po sezonie klubowym, a część do niedawna rywalizowała jeszcze w meczach ligowych.

- Na pewno rozpoczęłyśmy zgrupowanie trudnymi treningami między innymi w siłowni. Nie miałyśmy dużo czasu na przygotowanie się do spotkań z Niemkami. Myślę, że efekty tej pracy będą widocznie w każdym kolejnym meczu - zapowiada Różański.

Drugi mecz Polek z Niemkami rozpocznie się w środę o godzinie 18:30 w Nysie.

Czytaj także: Fabian Drzyzga ujawnił, dlaczego nie dostał powołania
Czytaj także: Niespodziewana bohaterka finału Tauron Ligi odchodzi

ZOBACZ WIDEO: W samym bikini na deskorolce. Od polskiej siatkarki trudno oderwać wzrok

Komentarze (12)
avatar
gogo
26.05.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
NAWROCKI WRÓĆ !!!! Zawsze uważałem że Nawrocki to wspaniały trener i zawsze go ceniłem !!! OCZYWIŚCIE ŻARTOWAŁEM !!!! Potrzeba trochę czasu żeby trener Lavarini poznał wszystkie siatkarki , ich Czytaj całość
avatar
jotwu
25.05.2022
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
A ten Rózański to mężczyzna ? 
avatar
realista_pzps
25.05.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Lavarini miał dokonać cudu bo jest zagraniczny. Umiejętności gry w siatkówkę nabywa się w klubach a nie reprezentacji. Lavarini nic nie zrobi tak samo jak Nawrocki i jego poprzednicy zmieniani Czytaj całość
avatar
Lech Łasica
25.05.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Widać było brak 2 czołowych atakujących. Rózański to nie ta liga. Miały mecz wygrany i go przegrały na własne zyczenie! Dziwczyny sie męczyły ze słabymi przeciez Niemkami. 
avatar
Husarzyk
25.05.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Dobra wypowiedź już byłej siatkarki naszej Legionovii Legionowo, czyli Olivii Różański. Pomysł z nią jako atakującą i następczynią kontuzjowanej Magdy Stysiak to był strzał w dziesiątkę trenera Czytaj całość