Ostatnio informowaliśmy, że Mateusz Malinowski i Piotr Orczyk opuszczą Aluron CMC Wartę Zawiercie, żeby realizować się w innych klubach. Wiemy już, gdzie będą kontynuować swoje kariery.
Mateusz Malinowski związał się kontraktem z LUK Lublin, gdzie z pewnością łatwiej będzie mu o regularną grę. - Po trzech bardzo obfitych sezonach w Zawierciu przyszedł niestety ten czwarty, mniej obfity w granie. Bardzo się cieszę, że w Lublinie jest pomysł na zawodników bardzo ambitnych, którzy mają coś do udowodnienia, bo będziemy gryźć parkiet - zdradza atakujący, cytowany przez oficjalną stronę klubu z Lubelszczyzny.
- Mateusz to zawodnik tej klasy, wobec którego nie trzeba mieć nadziei, a plany. Swoją karierą sumiennie budował zaufanie do jego regularności i niezawodności. Cieszy nas jego głód gry. Dzięki niemu może jeszcze przesunąć granice wyobrażeń o jego możliwościach. Poza tym Lublin nigdy nie zawiódł się na leworęcznych bombardierach - nie ukrywa prezes LUK Lublin, Krzysztof Skubiszewski.]
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takie sceny możemy zobaczyć bardzo rzadko. Co tam się działo!
Piotr Orczyk przenosi się z kolei do Trójmiasta i będzie bronić barw Trefla Gdańsk. Do drużyny dołączy także inny przyjmujący - Mikołaj Sawicki, który będzie grać w gdańskiej ekipie na zasadzie wypożyczenia z PGE Skry Bełchatów.
- Piotr Orczyk w tym sezonie pokazał, że był bardzo wartościowym zmiennikiem, a dwa lata temu był jednym z kluczowych graczy Zawiercia. Nie ukrywam, że gdy budowaliśmy skład jeszcze z trenerem Anastasim, był to jeden z pierwszych wyborów. Jestem przekonany, że będzie on stanowił duże wzmocnienie dla naszej drużyny. Mikołaj Sawicki to z kolei, jak mówi o nim każdy, kto obserwuje rozgrywki, człowiek bez układu nerwowego. W Bełchatowie potrafił wyjść z kwadratu i posłać kilka asów serwisowych - podsumowuje Dariusz Gadomski, prezes Trefla Gdańsk.
Ślepsk Malow Suwałki ma nowego atakującego i pokłada w nim bardzo duże nadzieje. Mowa o Bartoszu Filipiaku, który w minionym sezonie występował w LUK Lublin. Siatkarz podpisał roczny kontrakt, z opcją przedłużenia na kolejny rok.
- Jest utalentowanym zawodnikiem, który wielokrotnie udowodnił swoją wartość na parkietach PlusLigi. Wiem, że drzemie w nim bardzo duży potencjał, którego próbkę możliwości mogliśmy obejrzeć m.in. w Bydgoszczy, Gdańsku i Lublinie. Jestem przekonany, że angaż w Ślepsku Malow Suwałki pozwoli mu na dalszy rozwój i stabilizację swojej pozycji w lidze. To ambitny i bardzo pracowity chłopak, z którym szybko doszliśmy do porozumienia. Cieszę się, że będzie razem z nami - komentuje w rozmowie dla klubowych mediów prezes Ślepska Malow Suwałki, Wojciech Winnik.
Zobacz także:
Selekcjoner polskich siatkarzy stracił pracę. Wiadomo, kto go zastąpi
Kolejna kontuzja w kadrze siatkarzy. Gwiazda nie zagra w Lidze Narodów