Hiszpanki w światowym rankingu FIVB zajmują czterdzieste trzecie miejsce, z kolei Polki są dziewiąte. Siatkówka hiszpańska w wykonaniu pań przez długie lata w zasadzie nie istniała, dopiero od niedawna sytuacja się zmienia, a drużyna robi systematyczne postępy. Dotychczasowym największym sukcesem tej reprezentacji był udział na Igrzyskach Olimpijskich. W 1992 roku w Barcelonie gospodarz musiał być w turnieju siatkarskim reprezentowany i w ten oto sposób będąca absolutnym outsiderem hiszpańska drużyna zagrała na IO. Hiszpanki wtedy jednak nic nie osiągnęły przegrywając wszystkie trzy spotkania.
Natomiast debiut reprezentacji z Półwyspu Iberyjskiego na Mistrzostwach Europy nastąpił dopiero w 2005 roku. Już sam udział w imprezie okazał się sporym sukcesem, bowiem Hiszpanki zajęły ostatnie, jedenaste miejsce. Również w 2007 roku wystąpiły na europejskim czempionacie, ale zajęły 15. lokatę wyprzedzając tylko Białoruś. Postęp jest widoczny, bowiem teraz ponownie zagrają na Mistrzostwach Europy, ale i tym razem Hiszpanki będą raczej tylko tłem dla pozostałych drużyn.
Kluczową zawodniczką, na której opiera się gra zespołu jest atakująca Elena Garcia Marquez. To na jej barkach spoczywa ciężar zdobywania punktów. Jej mocną stroną jest niezwykle trudny serwis, sprawiający rywalkom sporo problemów. Warto zwrócić uwagę także na Romine Lamas będącą podstawową rozgrywającą Marichal Teneryfa, która lubi bardzo często kiwać z drugiej piłki. Sporo punktów zdobywa również środkowa Amaranta Fernandez, spisująca się przede wszystkim bardzo dobrze w ataku. Hiszpanki nie należą do wysokich zespołów, nie prezentują kombinacyjnej siatkówki. Nadrabiają wszystko ambicją i walecznością zwłaszcza w obronie, w której dominuje libero Ana Ramírez.
Solidna gra w bloku i szybkie rozegranie to także atuty naszych piątkowych rywalek. Polki, jeśli tylko podejdą do tego meczu maksymalnie, skoncentrowane nie powinny mieć kłopotu z odniesieniem pierwszego zwycięstwa na tegorocznych mistrzostwach Europy, którym miejmy nadzieje nasze siatkarki rozpoczną drogę na sam szczyt. Podopieczne Jerzego Matlaka są zespołem bardziej doświadczonym i ogranym na arenie międzynarodowej, nasza przewaga na każdej pozycji jest niepodważalna. Posiadamy również zdecydowanie mocniejszą ławkę rezerwowych na której zasiądą Mistrzynie Europy: Izabela Bełcik i Natalia Bamber. Podstawowy skład reprezentacji nie będzie się różnił od tego, który oglądaliśmy w Weronie, grę poprowadzi Milena Sadurek-Mikołajczyk, na środku siatki wystąpi Agnieszka Bednarek i prawdopodobnie Katarzyna Gajgał. Na pozycji atakującej zagra będąca we wspaniałej formie Joanna Kaczor, przyjęciem zagrywki obarczone zostaną Anna Barańska i Aleksandra Jagieło. Piłki po atakach zawodniczek z Hiszpanii podbijać będzie głównie Mariola Zenik.
Warto odnotować, iż dwa lata temu na Mistrzostwach Europy w Belgi i Luksemburgu, Polki pierwszy mecz rozegrały właśnie z Hiszpankami. W Hasselt lepsze okazały się biało-czerwone zwyciężając 3:0. Miejmy nadzieje że w piątek, ale w Łodzi będzie podobnie.
Spotkanie odbędzie się w piątek o godz. 20.00 czasu polskiego. Już teraz zapraszamy na relacje live z tego spotkania - kliknij tutaj.
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)
