Siatkarka chciała udowodnić, że kiedyś grała w piłkę. To się źle skończyło [WIDEO]
Monika Jagła została nową siatkarką Grupy Azoty Chemika Police. W trakcie wywiadu przyznała, że kiedyś grała w piłkę nożną. Klubowe media postanowiły to sprawdzić, co źle się skończyło.
W trakcie wywiadu dla klubowej telewizji padło pytanie, czy to prawda, że kiedyś grała w piłkę nożną. 22-latka potwierdziła, że tak było. Policzanie postanowili to zweryfikować.
Jagła podjęła wyzwanie, które polegało na podbijaniu piłki. Jak się po chwili okazało, to był błąd, co na własnej skórze odczuł operator.
Siatkarka wykonała osiem tzw. "kapek". Przy ostatnim podbiciu tak uderzyła piłkę, że ta... trafiła prosto w telefon, którym było to nagrywane. Klub z Polic tak skomentował zabawną sytuację.
Kiedy w wywiadzie powiesz, że grałaś w piłkę, admin powie sprawdzam, a chwilę później telefon jest w poważnych tarapatachpic.twitter.com/aqt7QXyZUX
— Grupa Azoty Chemik Police (@kpschemikpolice) July 15, 2022
Selekcjoner Polaków może mieć problem. "Jestem zaskoczony" >>
Duże wzmocnienie Asseco Resovii Rzeszów >>