Do sztabu szkoleniowego Jurajskich Rycerzy dołącza Roberto Rotari i nie powinno to być większym zaskoczeniem. Włoch przez ostatnie trzy lata współpracował z Michałem Winiarskim w Treflu Gdańsk. Polsko-włoski duet pracuje ze sobą także w reprezentacji Niemiec.
Roberto Rotari swoją trenerską karierę rozpoczął w Silvolley Trebaseleghe, a dwa lata później został asystentem Roberto Piazzy we włoskim Sisley Belluno. Następnie skupił się na siatkówce kobiecej - samodzielnie poprowadził Itasproject Itas, a potem był asystentem szkoleniowca Prosseco Doc-Imoco Conegliano. Do pracy z mężczyznami powrócił w 2014 roku i tak zostało do dziś.
- Nie mam wątpliwości, że na bazie ewolucji, a nie rewolucji, zbudowaliśmy jeden z najlepszych sztabów i to nie tylko w skali kraju. Roberto to zaufany asystent Michała Winiarskiego, razem prowadzili Trefla Gdańsk do wyników znacznie wykraczających ponad przedsezonowe oczekiwania - komentuje prezes Aluron CMC Warta Zawiercie, Kryspin Baran.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawili reprezentanci Polski
Tym samym sztab szkoleniowy zawierciańskiego klubu jest już skompletowany. Trenerem przygotowania fizycznego Aluron CMC Warty Zawiercie pozostaje Jakub Gniado, statystykiem wciąż będzie Krzysztof Makaryk, zostają też fizjoterapeuci Mateusz Kowalik i Rafał Majchrzak. Bez zmian także na stanowisku lekarza klubowego. W dalszym ciągu będzie nim dr Arkadiusz Koniarski, który jest instruktorem technik artroskopowych oraz założycielem Polskiego Towarzystwa Artroskopowego.
Jak poinformowała oficjalna strona klubowa Aluron CMC Warty Zawiecie, w razie potrzeby do dyspozycji sztabu jako wsparcie w analizie przeciwnika pozostaje też dyrektor sportowy, Oskar Kaczmarczyk.
- Krzysiek i Kuba są z nami jeszcze od czasów pierwszej ligi. Pierwszy, oprócz często żmudnych zadań statystyka, wnosi też do grupy duże doświadczenie zawodnicze i trenerskie. Drugi kilka lat temu praktycznie zaczynał w Zawierciu pracę w męskiej siatkówce. Dziś ma już w CV mistrzostwo świata, a po zakończeniu współpracy z polską kadrą miał oferty z kilku liczących się reprezentacji, wybierając ostatecznie Niemcy - dodaje Kryspin Baran w rozmowie dla klubowych mediów.
- Dwa lata temu dołączył do nas Mateusz, który ponownie spędzi lato w sztabie naszej drużyny narodowej. Od roku pomaga mu Rafał, mimo młodego wieku już doświadczony i głodny wiedzy, którą zaczął też przekazywać innym jako prelegent branżowych konferencji. Mogą oni też liczyć na wsparcie i fachową wiedzę doktora Koniarskiego, czyli jednego z najlepszych ortopedów w kraju. Nie boję się powiedzieć, że stworzyliśmy w ten sposób taki mały dream team, który, choć nieco w cieniu, stoi w dużej mierze za świetnym wynikiem w poprzednim sezonie - kończy prezes.
Czytaj także:
Wszystko jasne. Nikola Grbić podał skład na Ligę Narodów
Medale rozdane, a Polki w cieniu. Tak wygląda klasyfikacja Ligi Narodów