Po zakończeniu sezonu 2008/2009 zespół opuściły trzy siatkarki - Monika Naczk, Justyna Łunkiewicz oraz Tatiana Hardzejewa. Pozyskano natomiast cztery nowe, bardzo młode zawodniczki, które dopiero zadebiutują na parkietach ekstraklasy. Są to: środkowa Sylwia Pelc, Alicja Leszczyńska, zmienniczka Moniki Smak na rozegraniu, a także Patrycja Polak i Agata Skiba. Te ostatnie mają pomóc w przyjęciu.
W drużynie, przez prawie cały okres przygotowawczy brakuje pierwszego trenera, Piotra Makowskiego, który przebywa z reprezentacją Polski, pełniąc funkcję drugiego szkoleniowca. Zajęcia w klubie prowadzi jego zastępca, Rafał Gąsior. Nie ma także pierwszej rozgrywającej, Moniki Smak, która wraz z kadrą Słowacji występuje na Mistrzostwach Europy. Zarówno Makowski, jak i Smak mają dołączyć do drużyny po zakończeniu czempionatu (tj. 5 października).
Aktualnie żadna z zawodniczek nie narzeka na kontuzje. Drobnego urazu, podczas obozu w Cetniewie nabawiła się Ewa Kowalkowska, ale teraz jest już wszystko w porządku.
Oprócz treningów w grodzie nad Brdą, bydgoszczanki przebywały na 10-dniowym zgrupowaniu w Zakopanym oraz w Cetniewie. W dniach 18-20 września wzięły udział w towarzyskim turnieju w Sopocie, gdzie w pierwszym dniu uległy Chemikowi Police 2:3 (19:25, 25:19, 25:19, 22:25, 9:15), w drugim pokonały Gedanię Żukowo 3:0 (25:23, 25:10, 25:18) oraz Trefl Sopot 3:2 (25:19, 21:25, 22:25, 25:22, 17:15). W finale przegrały z gospodyniami 1:3 (17:25, 18:25, 25:15, 18:25) i ostatecznie zajęły 2. miejsce.
Od 24 do 26.09. zawodniczki zagrały na turnieju w Iławie, gdzie zmierzyły się z beniaminkiem, Organiką Budowlanymi Łódź i Gedanią Żukowo. Następnie wrócą na sześć dni do Bydgoszczy i w następnym tygodniu, w dniach 9-10 października, już w pełnym składzie, pojadą na turniej w Jarocinie. Oprócz Centrostalu wystąpią w nim zespoły Gwardii Wrocław, PTPS Nafty Piła i MKS Dąbrowy Górniczej. Ostatnim sprawdzianem przed rozpoczęciem sezonu będzie turniej w Pile, który odbędzie się od 17 do 18.10., gdzie rywalkami bydgoszczanek będą zespoły z Łodzi, Piły i Dąbrowy Górniczej.
Do rozpoczęcia sezonu jeszcze trochę czasu, ale drużyna cały czas musi poprawiać wiele elementów, w szczególności musi popracować nad techniką. Ważne jest też podtrzymanie cech motorycznych oraz zgrywanie zespołu, co nie jest takie proste z racji tego, że brakuje podstawowej rozgrywającej. Tak naprawdę dopiero po powrocie Moniki Smak drużyna będzie mogła w spokoju dokończyć przygotowania do rozgrywek.
Nowy sezon Centrostal zainauguruje na własnym parkiecie 24 października meczem z AZS-em Białystok.