Francuska maszyna w finale. Tak się rozpędzała (wideo)

Twitter / Polsat Sport / Reprezentacja Francji w meczu z Włochami
Twitter / Polsat Sport / Reprezentacja Francji w meczu z Włochami

Francja w dobrym stylu awansowała do finału Ligi Narodów. W wygranym 3:0 meczu z Włochami pierwsze skrzypce zagrał Earvin Ngapeth. Jedną z efektownych akcji zakończył już w secie otwierającym pojedynek.

W tej partii było najciekawiej. Najpierw próbowali zdobyć przewagę gospodarze, później Francuzi, ale w nierównej rozgrywce aktualnie przegrywający nie dawali za wygraną. Od stanu 18:20 do 23:20 punktowali już tylko Trójkolorowi i tego kapitału nie zmarnowali. Francja zwyciężyła w secie otwierającym mecz 25:22.

Francja poszła za ciosem i stopniowo gasiła entuzjazm na trybunach w Bolonii. Trójkolorowi potrafili odskoczyć w drugim secie i kontrolować wydarzenia. Ta runda zakończyła się wynikiem 25:20 i gospodarzom pozostała ostatnia szansa na przebudzenie się.

Włosi nie wykorzystali możliwości i w trzecim secie nie podjęli walki. Francja sprawiła gospodarzom siatkarskie lanie. Świetnie serwowała, a w tym elemencie pierwsze skrzypce grał Earvin Ngapeth. Italia nie poradziła sobie w przyjęciu i to ona po bolesnej porażce, będzie przeciwnikiem Polski w meczu o trzecie miejsce w Lidze Narodów. Z kolei Francja zagra w finale z USA.

Jedną z najbardziej efektownych akcji półfinału obejrzeliśmy w pierwszym secie. Ngapeth zdobył w niej punkt na 11:10. Wcześniej Francuzi i ich przeciwnicy popisali się kilkoma rewelacyjnymi obronami. Dwoił się i troił Jenia Grebennikov i to dzięki jego reakcjom możliwe było przeprowadzenie pięknego kontrataku. Akcję można zobaczyć poniżej:

Czytaj także: Pierwsze wzmocnienie Chemika Police. Konkurencja wzrosła
Czytaj także: Niespodziewana bohaterka finału Tauron Ligi odchodzi

ZOBACZ WIDEO: #PODSIATKĄ - VLOG Z KADRY #08: Spartańskie warunki przed finałami LN

Źródło artykułu: