Wielkimi krokami zbliża się turniej mistrzostw świata w Polsce i Słowenii. Obrońcy tytułu z 2014 i 2018 roku poznali już ostatniego rywala, który sprawdzi ich dyspozycję przed turniejem.
Drużyna prowadzona przez Nikolę Grbicia zmierzy się z przyjezdnymi z dalekiej Argentyny. Reprezentacja "Albicelestes", wracając do wydarzeń z turnieju sprzed czterech lat, z pewnością nie kojarzy się polskiemu kibicowi zbyt dobrze.
Biało-Czerwoni, drużynę prowadzoną przez Marcelo Mendeza podejmą w mekce polskiej siatkówki. Mowa oczywiście o katowickim Spodku. Poza meczem na kibiców czekać będą także inne atrakcje.
ZOBACZ WIDEO: Messi haruje na początku sezonu, a żona?! Te zdjęcia robią furorę
Mecz z Argentyną odbędzie się 23 sierpnia, z kolei trzy dni wcześniej w Katowicach kibice będą mieli okazję wziąć udział w pikniku siatkarskim.
- Chcemy, aby to wielkie siatkarskie święto nie ograniczało się wyłącznie do Spodka, ale także by mieszkańcy miasta mogli poczuć sportowe emocje. Stąd pomysł na zorganizowanie pikniku siatkarskiego. Będzie to wyjątkowa okazja, by poćwiczyć pod okiem mistrza świata Krzysztofa Ignaczaka. Dodatkowo Aleja Gwiazd Siatkówki wzbogaci się o kolejne odciski dłoni wielkich sportowców - powiedział prezydent Katowic Marcin Kupa w rozmowie z Polsatem Sport.
W ramach tej atrakcji fani będą mieli możliwość odbyć trening siatkarski z Krzysztofem Ignaczakiem oraz zawodnikami GKS-u Katowice.
Turniej mistrzostw świata rozpocznie się 26 sierpnia w Katowicach. Z kolei finałową potyczkę zaplanowano na 11 września. Odbędzie się ona również w katowickim Spodku.
Zobacz też:
Grbić zawęził skład. MŚ bez gwiazdy
Opuścił kolejną wielką imprezę. O wyjeździe na igrzyska olimpijskie może zapomnieć?
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)
na Instagramie 
na Facebooku 
