Niespodzianki nie było. Kolejne trzysetowe spotkanie na MŚ

Jakub Fordon 27 Sierpnia 2022, 15:32

Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: siatkarze reprezentacji Holandii

• Szybkie spotkanie na początek drugiego dnia MŚ

Początek meczu był wyrównany, Egipt dotrzymywał kroku rywalom, ale tylko do czasu. Od wyniku 10:10 trzy skuteczne akcje przeprowadzili Holendrzy, którzy przejęli inicjatywę i zaczęli dyktować warunki. Im dłużej w las, tym przewaga rosła. Set zakończył się na korzyść faworytów, którzy pewnie zwyciężyli (25:17).

W drugiej partii ponownie Holendrzy odskoczyli na trzy "oczka", tym razem jednak znacznie szybciej (7:4). Przeciwnicy jednak nie dali za wygraną i zdołali odrobić stratę, a także wyjść na prowadzenie (17:16). Końcówka przyniosła spore emocje ale bez happy endu dla Egipcjan. Nimir Abdel-Aziz i spółka ostatecznie triumfowali 25:22 i byli już blisko pierwszej wygranej na mistrzostwach świata siatkarzy.

Kolejny set przebiegał identycznie do poprzedniego, Holendrzy odskoczyli (7:3), a rywale cały czas gonili. Egipt było stać kilkukrotnie na złapanie kontaktu, ale ani razu nie zdołali doprowadzić do remisu. Podopieczni Roberto Piazzy z biegiem czasu rozkręcili się na dobre i osiągnęli sporą przewagę (21:13). Rywali nie było już w stanie podnieść się z kolan i w słabym stylu zakończyli ostatnią partię (16:25).

Faworyzowani Holendrzy odnieśli pierwsze zwycięstwo na mundialu i pokazali, że włączą się do walki o wyjście z fazy grupowej. Przed nimi jednak znacznie trudniejsze spotkania, bowiem zmierzą się z Argentyną i Iranem.

Holandia - Egipt 3:0 (25:17, 25:22, 25:16)

Holandia: Parkinson, Ter Horst, Keemink, Nimir, Tuinstra, Plak, Andringa (libero) oraz Van Gardener, Jorna, Wiltenburg

MŚ siatkarzy 2022, gr. F

Przeczytaj także:
Czas na drugi dzień MŚ. Gdzie oglądać spotkania mistrzostw świata siatkarzy?