Biało-czerwone zapewniły, iż taki mecz jak z Holandią już się nie powtórzy. Zaznaczyły, że były bardzo spięte i miały duże problemy w przyjęciu. Chcą to jak najszybciej zmienić i zrehabilitować się przed kibicami, gdyż wciąż mają nadzieję na dobry wynik w mistrzostwach.
Całe siatkarskie środowisko zastanawia się, co się stało z trenerem Jerzy Matlakiem, który w lidze znany był z ostrych słów i krzyku, kiedy tylko coś nie szło po jego myśli. Podczas spotkań reprezentacji tak się nie zachowuje. - Doszedłem do wniosku, że podczas meczów kadry będę zachowywał się inaczej niż w lidze. Próbuję być po prostu kulturalny. Dlatego nie krzyczę jak Kargul - mówi selekcjoner.
Trener sam przyznaje, iż od momentu przejęcia kadry zmienił się. Jego zdaniem nawet krzyk nie zmieniłby obrazu gry reprezentacji podczas meczu z Pomarańczowymi.
Może jednak podniesienie głosu w sytuacjach kryzysowych by pomogło?
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)