Kapitan Brazylii przemówił po porażce z Polską. Tak ją tłumaczy

- Nie będziemy szukać żadnych wymówek. Jesteśmy reprezentacją Brazylii, gramy wszystkimi zawodnikami - mówi kapitan Brazylii Bruno Rezende po porażce z Polską w półfinale MŚ siatkarzy (2:3). Zdradza również największe atuty Polaków.

Arkadiusz Dudziak
Arkadiusz Dudziak
Bruno Rezende WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: Bruno Rezende
To był moment, który mógł zmienić losy spotkania. Pod koniec czwartego seta półfinału mistrzostw świata siatkarzy Ricardo Lucarelli złapał kontuzję przy wysokim prowadzeniu. Brazylijczycy dowieźli przewagę i doprowadzili do tie-breaka. Jednak w ofensywie dało się odczuć jego brak.

Kapitan reprezentacji Brazylii Bruno Rezende szuka jednak przyczyn porażki w innym miejscu.

- Nie będziemy szukać żadnych wymówek. Jesteśmy reprezentacją Brazylii, gramy wszystkimi zawodnikami. Rodrigo gra dobrze. Mieliśmy szansę wyjść w tie-breaku na prowadzenie 12:10, nie wykorzystaliśmy tego. Nie będziemy szukać wymówek w kontuzjach, musimy się skupić na tym, co zrobiliśmy. Polacy po prostu byli lepsi - wyjaśnia legendarny rozgrywający.

ZOBACZ WIDEO: Zwycięski thriller! Kulisy ćwierćfinału z USA | #PodSiatką - vlog z kadry #27

Zwraca także uwagę na atuty w grze Biało-Czerwonych. Według niego dwa elementy mogły zadecydować o tym, że to Polacy wyszli z meczu zwycięsko.

- Polacy byli agresywni w polu serwisowym przez całe spotkanie. Bardzo dobrze atakowali także na wysokiej piłce i to zrobiło różnicę - ocenia Bruno.

W niedzielę 11 września o godz. 18:00 Brazylijczycy zawalczą o brązowy medal z przegranym meczu Włochy - Słowenia.

Czytaj więcej:
Tylu widzów pojawiło się na półfinale mistrzostw świata w Spodku. Więcej nie mogło

Czy Polacy zdobędą złoto?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×