Azzuri to jedyny przeciwnik, który znalazł receptę na Biało-Czerwonych w turnieju Mistrzostw Europy U-20. Gospodarze nie tylko pokonali podopiecznych Mateusza Grabdy, ale udzielili im surowej lekcji siatkówki. Na ile skutecznej, okaże się w niedzielny wieczór, kiedy obie ekipy spotkają się ponownie. Tym razem jednak stawką nie będzie pierwsze miejsce w grupie, ale złote medale!Obecność Polaków w finale nie powinna być dla nikogo niespodzianką. Nasi siatkarze to mistrzowie świata sprzed roku. Zespół sięgnął po złoto na gorącym terenie w Teheranie, pokonując po drodze gospodarzy. To najlepiej pokazuje jak wielką odporność psychiczną prezentują Biało-Czerwoni. Przed kilkoma dniami przekonali się o tym Słoweńcy, którzy w meczu o życie prowadzili z naszym zespołem 2:1, aby ostatecznie polec po tie-breaku.
Zawodnicy Mateusza Grabdy na turnieju we Włoszech zawiedli tylko raz, choć tak naprawdę trudno ocenić czy wynik 0:3 to efekt różnicy klas, czy oszczędzania sił przed decydującymi meczami. Niemocą zadziwiał wówczas cały zespół. Poniżej możliwości zagrali bowiem wszyscy kadrowicze.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "będę tęsknić". Kto tak powiedział do Federera?
Włosi z kolei przed własną publicznością imponują. Dotychczas przegrali tylko raz, z Francją. Potknięcie było o tyle bolesne, że po dwóch setach Azuuri prowadzili 2:0, a mimo to opuścili parkiet na tarczy. W pozostałych konfrontacjach byli jednak nieomylni, wygrywając bez straty seta.
W ekipie z Półwyspu Apenińskiego pierwsze skrzypce gra duet Alessandro Bovolenta - Luca Porro. Drugi z zawodników szczególnie dał się we znaki Polakom, w meczu fazy grupowej posyłając na stronę naszej ekipy cztery asy serwisowe. Na uwagę zasługuje również jeden z najlepiej blokujących turnieju Nicolo Voppe. Grą zespołu kieruje Alessandro Fanizza, lider rankingu najlepiej rozgrywających Mistrzostw Europy 2022.
Faworytem starcia finałowego będą Włosi, jednak Polacy już pokazali, że nie można ich skreślać przed ostatnim gwizdkiem. Wynik z fazy grupowej nie ma większego znaczenia w kontekście stawki niedzielnego starcia. Polscy kibice mogą nastawić się na wielkie emocje. Mistrzowie świata sprzed roku z pewnością zrobią wszystko, aby powiększyć kolekcję trofeów i zepsuć siatkarskie święto miejscowym kibicom.
Finał Mistrzostw Europy U-20:
Polska - Włochy niedziela, 25 września 2022 r godz. 20.00
Czytaj także:
Ważny apel Małgorzaty Glinki do reprezentantek Polski
Olbrzymie problemy wicemistrza Polski. Prezes klubu mówi o czarnym scenariuszu