Polki pokonują rywalki ich własną bronią. "Nie będę nic podważać"

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: Maria Stenzel
Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: Maria Stenzel
zdjęcie autora artykułu

- Nasz dotychczasowy wynik? Jest taki, jaki powinien być, z tego się cieszymy - mówi ze spokojem libero reprezentacji Polski Maria Stenzel. Biało-Czerwone odniosły właśnie trzecie zwycięstwo na mistrzostwach świata siatkarek.

Polki pokonały w trzech setach reprezentację Korei Południowej i objęły prowadzenie w grupie B. Jak na razie straciły tylko jedną partię - na początku turnieju podczas starcia z Chorwacją.

- To widać, że jesteśmy coraz bardziej pewnym zespołem i nie będę nic podważać. Każdego dnia wychodzimy z nastawieniem na zwycięstwo i dzięki temu jesteśmy w stanie te mecze wygrywać. Bardzo dużo pracy włożyłyśmy w to, by być lepszym zespołem siatkarsko i mentalnie. Tutaj są ludzie, którzy są niewidoczni, ale każda osoba, która jest z nami dodaje cegiełkę do tego, jak wyglądamy na boisku - powiedziała gorąco po wygranej Maria Stenzel.

Libero reprezentacji Polski kobiet nie dość, że notowała wysoki procent przyjęcia zagrywki, to jeszcze popisała się kilkoma znakomitymi obronami. A nie jest to łatwe, gry po drugiej stronie siatki ma się Tajki lub Koreanki, które także się w tym elemencie siatkarskiego rzemiosła mocno "specjalizują".

ZOBACZ WIDEO: "Ćwierćfinał mistrzostw świata? Brzmi super!". Analiza szans polskich siatkarek

- Azjatyckie zespoły bardzo dobrze bronią, ale my z naszej gry możemy się tylko cieszyć. Te zwycięstwa nas budują. Mamy świadomość, że nasze mecze wyglądają bardzo dobrze. Dobrze zagrałyśmy w bloku, wyprowadzałyśmy kontry po obronie, które w dużej części kończyłyśmy. Nasze zachowanie i atmosfera na boisku funkcjonuje od początku turnieju bardzo dobrze. To bardzo ważny element w naszej grze - podkreśla zawodniczka.

Przed Polkami w pierwszej rundzie jeszcze starcia z Dominikaną oraz Turcją, czyli teoretycznie dwiema najsilniejszymi ekipami. Awans do drugiej rundy już jest. Co będzie dalej?

- Nie liczymy nic. Będzie co będzie. Każdego dnia wychodzimy po wygraną, ale nie mamy presji, że musimy coś zrobić. Każdy mecz to osobna sprawa. Nasz wynik? Jest taki, jaki powinien być, z tego się cieszymy - mówi ze spokojem Stenzel.

W czwartek Polki zmierzą się z Dominikaną. Początek spotkania w Ergo Arenie o 20:30. Relacja na żywo w WP SportoweFakty.

Z Gdańska - Krzysztof Sędzicki, WP SportoweFakty

Czytaj także: Wszystko zgodnie z planem. Oceniamy Polki po wygranej z Koreą Południową na MŚ siatkarek

Źródło artykułu:
Czy Polki pokonają Dominikanę w czwartek?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
avatar
Malena
29.09.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To fakt, że w ostatnich meczach nie trzeba się zastanawiać nad rolą przyjmujących i libero. Czytaj całość