Wymowne słowa polskiej siatkarki po meczu z Dominikaną

Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: Klaudia Alagierska podczas ataku
Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: Klaudia Alagierska podczas ataku

Reprezentacja Polski poniosła pierwszą porażkę w mistrzostwach świata w siatkówce kobiet. Nasza środkowa Klaudia Alagierska-Szczepaniak powiedziała w rozmowie z Polsatem Sport, co mogło działać lepiej w zespole. Była także pełna podziwu dla rywalek.

To było niezwykle zacięte spotkanie. Po piewszym wygranym secie przez reprezentantki Polski kibice zgromadzeni w Ergo Arenie wpadli w euforię. Niestety później to Dominikana była lepsza. Podopieczne Marcosa Kwieka wygrały kolejne partie i cały mecz 3:1. To oznacza, że Biało-Czerwone nie zainkasowały ani jednego punktu i jednocześnie nie są już liderkami grupy B mistrzostw świata.

Po spotkaniu środkowa kadry Klaudia Alagierska-Szczepaniak wprost powiedziała, co sprawiło, że to Dominikana zgarnęła komplet punktów.

- Na pewno dało się zauważyć, że mogłyśmy wybronić więcej piłek. Tego nam zabrakło. Dominikana nie pozwoliła nam też rozwinąć skrzydeł. Rywalki grały do końca, wykorzystywały wszystkie okazje. Szkoda nam tego spotkania, bo niewiele brakowało - powiedziała Klaudia Alagierska-Szczepaniak w rozmowie z Polsatem Sport.

ZOBACZ WIDEO: "Ćwierćfinał mistrzostw świata? Brzmi super!". Analiza szans polskich siatkarek

26-latka w tym sezonie w przeciwieństwie do poprzedniego nie gra zbyt często w podstawowym składzie. W spotkaniu z Dominikaną weszła na boisko, gdy już rywalki przeważały. Ze swoich zadań wywiązała się jednak przyzwoicie. Wszystkie sześć ataków skończyła pomyślnie, a w dodatku straszyła przeciwniczki zagrywką.

- Wiedziałam, jaka będzie moja rola na boisku. Nie jest ona łatwa, ale mentalnie dałam radę i jednocześnie pokazuję, że można zrobić dobrą zmianę. Czuję, że wykorzystałam swoją szansę. Jestem z siebie zadowolona. Mogło być co prawda więcej bloków, ale w ataku było bardzo dobrze - podkreśliła Alagierska-Szczepaniak.

Teraz przed Polkami spotkanie z reprezentacją Turcji. Ponownie podopieczne Stefano Lavariniego będą miały wielkie wyzwanie. Obecnie oba zespoły mają po dziewięć punktów w tabeli.

- Jesteśmy wystarczająco zmotywowane przed meczem z Turcją. To będzie oczywiście trudny przeciwnik, ale jeśli chcemy zajść daleko w tym turnieju, to dobrze mierzyć się z takim zespołem w tej fazie rywalizacji - zakończyła nasza środkowa.

Mecz Polska - Turcja odbędzie się w sobotę, 1 października o godz. 20:30. Transmisję ze spotkania pokażą stacje TVP Sport i Polsat Sport, a także serwis sport.tvp.pl i platforma Polsat Box Go. Tekstową transmisję live przeprowadzi portal WP SportoweFakty.

Czytaj także:
Stało się. Passa Polek została przerwana

Komentarze (6)
avatar
PJan
30.09.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mogły więcej wybronić takich "bomb" Dominikanek ?. Drużyna grała na swoim poziomie ale to za mało. Zastanawia regres Stysiak - mniejsza dynamika w ataku i słabiutki serwis. 
avatar
lustro1
30.09.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Polki przegrały , bo po za I setem , spadła skuteczność pierwszych naszych ataków i to tych po dobrym naszym przyjęciu jak i tych po przyjęciu na 3 m. Nie sprawdziła się taktyka gry blokiem 2 o Czytaj całość
avatar
Kazimierz Wieński
30.09.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Trener powinien wiedzieć jak zatrzymać tego chłopaka KARAKURT ,bo ,że to chłopak to dobrze widać!!! 
avatar
kareta
30.09.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Gdzie są ci dziennikarze co już po meczu z najsłabsza drużyną tj. Koreą zachwycali się grą Polek i już wieszali im medale. Ten mecz pokazał jakie są możliwości Polek. Prawda jest niestety taka Czytaj całość