Polska rozpoczęła drugą fazę grupową MŚ 2022 kobiet meczem z Serbią. Drużyna z Bałkanów to kolekcjonerka medali dużych imprez w tym wieku. Także do mundialu w polskich i w holenderskich halach przystąpiła z mocnym postanowieniem wywalczenia miejsca na podium.
Starcie w Łodzi zamknęło wtorkowe granie w mistrzostwach świata. Serbia starała się pokazać Polkom miejsce w szeregu i zdobyła pokaźne prowadzenie w pierwszym secie. Drużyna Stefano Lavariniego próbowała gonić, ale skończyło się na próbie, którą można było potraktować jako dobry prognostyk przed kolejnymi partiami. Serbia wygrała 26:24.
W drugim secie sytuacja była jednak podobna, ponieważ Serbia raz jeszcze uciekła na początku i późniejsze przyspieszenie Polek nie zrobiło na niej wielkiego wrażenia. Tym razem przyjezdne wygrały 25:22. W trzeciej rundzie nastąpiło zamknięcie meczu.
Jedna z akcji, pokazana przez profil Volleyball World, jest dowodem, jak Serbia potrafiła wykorzystywać mankamenty w grze podopiecznych Lavariniego. Po niedokładnym przyjęciu i rozegraniu Joanny Wołosz, za miękko zaatakowała Olivia Różański. Serbia poradziła sobie w kontrataku, choć wystawiała libero.
W innej akcji Magdalena Stysiak pokazała, jak powinien wyglądać atak Polek i uderzyła prosto w pole Serbii. Można to zobaczyć poniżej:
LIVE NOW ON VBTV
— Volleyball World (volleyballworld) October 4, 2022
World Champs Pool Play: SerbiaPoland
Watch it on https://t.co/Rb6x7tMKiz.
Sep 23 - Oct 15 schedule https://t.co/lLS0cjocfI
Electrifying2022 Volleyball WWCH2022 pic.twitter.com/jarkjup38w
Czytaj także: Malwina Smarzek nie pomaga reprezentacji w mistrzostwach świata. Dlaczego?
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poznajesz ją? Nie nudzi się na sportowej emeryturze
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)