- Jest to znakomite uczucie i nie chce się go pozbywać. Mam nadzieję, że będzie nam towarzyszyć przynajmniej do pierwszych godzin snu. Bardzo dobre spotkanie w naszym wykonaniu. Musimy się nakręcić na kolejne mecze - powiedziała szczęśliwa Kamila Witkowska przed kamerami Polsatu Sport.
Sukces jest tym bardziej cenny, że Polki musiały pozbierać się po bolesnej porażce z Serbią 0:3. Początek rywalizacji z Amerykankami także nie napawał optymizmem.
- Stwierdziłyśmy, że nie mamy nic do stracenia. Cały czas wzajemnie się wspierałyśmy i ciągle naciskałyśmy na Amerykanki. Gdyby nie to, że grałyśmy, jak nakręcone to byłoby nam bardzo ciężko - kontynuuje środkowa Biało-Czerwonych.
- Jutro trening, w piątek kolejny mecz. Nie zwalniamy tempa. Musimy postawić wszystko na jedną kartę i spróbować spełnić kolejne marzenia - zakończyła Witkowska.
Kolejne spotkanie reprezentacja Polski rozegra w piątek, 7 października o 20:30 z Kanadą.
Czytaj także:
- MŚ. Półśrodki to zbyt mało na Niemki. Drużyna Vitala Heynena wciąż w grze o awans
- "Cud w Atlas Arenie się wydarzył". Euforia radości ekspertów po meczu Polska - USA
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poznajesz ją? Nie nudzi się na sportowej emeryturze
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)