Ależ to był występ w wykonaniu Magdaleny Stysiak! Jako czwarta w historii przekroczyła magiczną granicę

PAP / Tomasz Wiktor / Na zdjęciu: Magdalena Stysiak
PAP / Tomasz Wiktor / Na zdjęciu: Magdalena Stysiak

Reprezentacja Polski we wtorek odpadła z MŚ siatkarek. Biało-Czerwone po zaciętym boju przegrały z Serbią 2:3. Aż 41 punktów w tym spotkaniu zdobyła atakująca - Magdalena Stysiak. Tym samym zapisała się ona na kartach historii.

Gdy w meczu Polska - Serbia mieliśmy wynik 1:2 i 19:23 nikt nie myślał, że dojdzie do tie-breaka. Świetna seria Klaudii Alagierskiej-Szczepaniak w polu serwisowym pozwoliła podopiecznym Stefano Lavariniego do odwrócenia wyniku. Biało-Czerwone wykorzystały drugą piłkę setową i przedłużyły szansę na awans do półfinału. Niestety, po zaciętej piątej partii lepsze okazały się Serbki.

Jak profesor w tie-breaku grała Magdalena Stysiak, która kończyła akcję za akcją. Przez całe spotkanie nasza atakująca radziła sobie bardzo dobrze i zakończyła mecz z Serbią z 41 punktami na swoim koncie. Była najskuteczniejszą zawodniczką w tym starciu, zdobywając o trzy "oczka" więcej od Tijany Bosković.

Stysiak zakończyła mecz z 49 proc. skutecznością w ataku. Skończyła 34 z 69 otrzymanych piłek. W swoim dorobku zapisała również trzy asy serwisowe i cztery bloki.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: plaża na Florydzie, a tam Polka. Zachwytom nie ma końca

Atakująca reprezentacji Polski w całym turnieju zdobyła aż 241 punktów. Biorąc pod uwagę, że Biało-Czerwone rozegrały dziesięć spotkań to średnia na mecz Stysiak wynosi 24 "oczka". Wynik 21-latki w starciu z Serbią jest jej rekordem życiowym.

Stysiak dzięki swojej zdobyczy zapisała się na kartach historii. Dołączyła ona do elitarnego grona siatkarek, które w jednym meczu dla Polski zdobyły minimum 40 punktów. Tyle samo oczek co nasza atakująca zdobyły Katarzyna Skowrońska-Dolata oraz Malwina Smarzek. Jedno mniej na swoim koncie zapisała Małgorzata Glinka-Mogentale.

Siatkarki z największą liczbą punktów w pojedynczym meczu reprezentacji Polski:

41pkt. - Katarzyna Skowrońska-Dolata (Rosja 2:3, World Grand Prix 2013)
41pkt. - Malwina Smarzek (Bułgaria 3:1, Liga Narodów 2019)
41pkt. - Magdalena Stysiak (Serbia 2:3, mistrzostwa świata 2022)
40pkt. - Małgorzata Glinka-Mogentale (Niemcy 3:2, mistrzostwa Europy 2003)

41 zdobytych punktów w starciu z Serbią pozwoliło jej na objęcie prowadzenia w rankingu najlepiej punktującej zawodniczki na MŚ 2022 kobiet. Wyprzedziła tym samym Belgijkę Britt Herbots, która zakończyła turniej mając na koncie 222 "oczka". Polka nie ma jednak większych szans na utrzymanie tej lokaty. Zarówno Stysiak jak i Herbots powinna przegonić Paola Egonu. Włoszka w ćwierćfinale zdobyła 29 pkt. i poprowadziła swój zespół do wygranej z Chinami (3:1). Oznacza to, że przed nią jeszcze dwa spotkania, w których może poprawić swój wynik. Jej rywalki nie mają już na to żadnych szans.

Przeczytaj także:
Ten element sprawiał nam problemy w starciu z Serbią. "Może to zaważyło"
MŚ: Horror pełen zwrotów akcji. Znamy trzeciego półfinalistę

Komentarze (2)
avatar
Lennart
12.10.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gdyby mniej ściągała piłkę podczas ataków to zapewne przekroczyłaby 50 punktów. Ma ogromne możliwości i czasem zbyt gorącą głowę. 
avatar
sarenka 01
12.10.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
To był popis gry. W tym turnieju pokazała wyższość nad wieloma atakującymi, w tym nad Ebrar Karakurt. Nie wydaje mi się aby było to jej ostatnie słowo. To wciąż młoda zawodniczka i o ile zdrowi Czytaj całość