Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle przetrwała zrywy beniaminka

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: siatkarze Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: siatkarze Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle

Bardziej doświadczona w elicie drużyna z Kędzierzyna-Koźla poradziła sobie w trzech setach z beniaminkiem. BBTS Bielsko-Biała prowadził ze wszystkich partiach, ale nie potrafił dowieźć przewagi do końca ani jednej.

Zespoły spotkały się w meczu o punkty po raz pierwszy od 2018 roku. W tym okresie zmierzyły się ze sobą raz w Pucharze Polski i raz w spotkaniu towarzyskim. Czas spektakularnych sukcesów Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle w PlusLidze i w Lidze Mistrzów, zbiegł się z pobytem bielszczan na zapleczu elity.

Po trzech kolejkach wyżej w tabeli byli kędzierzynianie, ale akurat w poprzednim meczu lepiej poszło beniaminkowi PlusLigi. ZAKSA zahamowała po dwóch zwycięstwach i poniosła pierwszą porażkę w rozgrywkach 1:3 z Aluronem CMC Wartą Zawiercie. Z kolei BBTS cieszył się z wygranej 3:2 z Cerradem Eneą Czarnymi Radom po dwóch porażkach na ponowne przywitanie z elitą.

Bielszczanie na początku pierwszego seta dali do zrozumienia, że zagrają swobodnie i odważnie, ale ZAKSA obudziła się przy wyniku 6:9 i od tego momentu doprowadziła do remisu 9:9. Na prowadzenie 11:10 wyszła niewiele później i do końca partii była przynajmniej o krok przed przeciwnikiem. Ostatecznie wygrała przekonująco 25:18.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: plaża na Florydzie, a tam Polka. Zachwytom nie ma końca

Odniesienie zwycięstwa 25:23 w drugim secie kosztowało kędzierzynian jeszcze więcej nerwów i energii. BBTS radził sobie w kontratakach, prowokował błędy gospodarzy i prowadził 22:20. Następnie cztery akcje zostały jednak rozstrzygnięte przez ZAKSĘ, która po odwróceniu wyniku na 24:22, niebawem zdobyła ostatni punkt.

ZAKSA nie miała zdecydowanego lidera w tym meczu, piłki trafiały równomiernie do środkowych i do skrzydłowych. Po stronie gości najczęściej punktował Jake Hanes. W trzeciej partii raz jeszcze prowadził BBTS, po raz ostatni 17:16, ale ZAKSA poradziła sobie z jego kolejnym zrywem i zamknęła mecz punktem na 25:20.

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - BBTS Bielsko-Biała 3:0 (25:18, 25:23, 25:20)

ZAKSA: Karjagin, Smith, Janusz, Śliwka, Paszycki, Kaczmarek, Shoji (libero) oraz Staszewski, Kalembka

BBTS: Zimmermann, Urbanowicz, Zawalski, Hanes, Gergye, Woch, Teklak (libero), Fijałek (libero) oraz Gil, Hunek, Sinoski, Formela

MVP: David Smith (ZAKSA)

Czytaj także: Asseco Resovia na czele tabeli. "W tym meczu każdy zasługiwał na tę statuetkę"
Czytaj także: Niespodziewana bohaterka finału Tauron Ligi odchodzi

Komentarze (0)