W sześciu wygranych już meczach ligowych Jastrzębski Węgiel był gorszy od przeciwników w tylko dwóch setach. Do tego klub z województwa śląskiego zdążył zdobyć Superpuchar Polski. Lider PlusLigi jest niepokonany od początku sezonu, a kolejnym jego rywalem będzie Trefl Gdańsk.
Jastrzębski Węgiel zagra po raz drugi z rzędu na wyjeździe i znów odniesienie zwycięstwa będzie teoretycznie niełatwym zadaniem. W praktyce jednak lider nie miał problemu z pokonaniem 3:0 PSG Stali Nysa i nie dopuścił do głosu rewelacji początku sezonu. Także w Gdańsku będzie faworytem.
Lider PlusLigi nie przegrał w Ergo Arenie od 2018 roku. W poprzednim sezonie zwyciężył tam bez straty seta. Aktualnie Trefl straszy bezbłędnym bilansem u siebie. Pokonał po 3:0 Barkom Każany Lwów, Cuprum Lubin i Cerrad Eneę Czarnych Radom. W lidze nie ma klubu z lepszymi statystykami w roli gospodarza.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Siatkarz romantyk. Taką niespodziankę sprawił partnerce
Asseco Resovia Rzeszów podejmie Grupę Azoty ZAKSĘ, a to starcie zasługuje na miano jednego z klasyków PlusLigi. Przed meczem drużyna z Podkarpacia patrzy na kędzierzynian z wyższego miejsca w tabeli, co we wcześniejszych sezonach zdarzało się rzadko. Wicelider Resovia ma o pięć punktów więcej niż piąta ZAKSA.
Resovia to druga, obok Jastrzębskiego Węgla, niepokonana drużyna w rozgrywkach. Jedyny punkt zgubiła w zakończonym tie-breakiem meczu z PGE Skrą Bełchatów. ZAKSA, po przeprowadzonych latem zmianach kadrowych, zdążyła już zanotować trzy porażki, w tym dwie w lidze, i w hali Podpromie spróbuje rozpocząć pościg za Resovią.
ZAKSA jest niepokonana od czterech meczów z rzeszowianami, a ostatnia jej porażka w hali Podpromie była w 2017 roku. - Gramy coraz lepiej i to napawa nas optymizmem. Rzeszów będzie kolejnym wyzwaniem dla nas i myślę, że czeka tam na nas bardzo dobry sprawdzian. Za nami coraz więcej wspólnych treningów i meczów, więc osiągamy porozumienie - zapowiada atakujący Łukasz Kaczmarek w klubowej telewizji.
W trzecim ze środowych meczów zmierzą się PSG Stal Nysa z Indykpolem AZS-em Olsztyn. Wspomniana już porażka z Jastrzębskim Węglem była gwałtownym hamowaniem nysian. Teraz to drużyna z Warmii może pochwalić się dłuższą serią czterech wygranych. W dobrym dla siebie okresie poradziła sobie między innymi z Aluronem CMC Wartą Zawiercie i w Nysie zagra rozpędzona.
7. kolejka PlusLigi:
16:30, PSG Stal Nysa - Indykpol AZS Olsztyn (transmisja w Polsacie Sport)
18:45, Trefl Gdańsk - Jastrzębski Węgiel (transmisja w Polsacie Sport)
21:00, Asseco Resovia Rzeszów - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle (transmisja w Polsacie Sport)
Czytaj także: Niespodziewana bohaterka finału Tauron Ligi odchodzi
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?