ME siatkarek: Włoszki ponownie w złotej koronie - relacja z meczu finałowego Holandia - Włochy

Mistrzostwa Europy w Piłce Siatkowej Kobiet 2009 przeszły już do historii. W ostatnim finałowym spotkaniu czempionatu Starego Kontynentu zmierzyły się reprezentacje Włoch i Holandii. Popis gry na wysokim poziomie dały podopieczne trenera Massimo Barboliniego, gładko wygrywając z Pomarańczowymi 3:0. tym samym siatkarki z Półwyspu Apenińskiego obroniły tytuł sprzed dwóch lat i przypieczętowały swoją dominację w Europie.

W tym artykule dowiesz się o:

Holandia - Włochy 0:3 (16:25, 19:25, 20:25)

Holandia: Kim Staelens, Chaine Staelens, Caroline Wensink, Manon Flier, Ingrid Louise Visser, Debby Stam, Janneke Van Tienen (libero) oraz Alice Blom, Francien Huurman, Maret Grothues.

Włochy: Jenny Barazza, Francesca Piccinini, Eleonora Lo Bianco, Antonella Del Core, Simona Gioli, Taismary Aguero, Paola Cardullo (libero) oraz Serena Ortolani.

Mecz finałowy udanym atakiem rozpoczęła Manon Flier, zdobywając dla swojej drużyny pierwszy punkt. Jednakże walka w partii inaugurującej rywalizację o złoty medal mistrzostw Europy początkowo toczyła się wyrównanie, choć na jeden-dwa punkty prowadzenia najczęściej wybijały się Włoszki. Przy stanie 13:12 dla Holenderek w zespole Avitala Selingera coś się zacięło. Dobra gra w obronie, skuteczny blok poodpiecznych Massimo Barboliniego i świetne rozegranie Eleonory Lo Bianco pozowoliły Azzurrim wyjść na trzy oczka przewagi na drugiej przerwie technicznej. Po niej Debby Stam zdobyła punkt dla swojej ekipy, ale problemy Oranje w przyjęciu i obronie, a także niezbyt precyzyjne rozegranie Kim Stalens nie pozwoliły Holenderkom na dobry wynik w tym secie. Tym bardziej, że po drugiej stronie siatki w ataku dobrze radziły sobie Gioli i Del Core. Błąd Ortolani, która w końcówce pojawiła się na parkiecie, pozwolił Holederkom obronić pierwszą piłkę setową, ale autowy serwis Oranje daje Włoszkom zwycięstwo 25:16.

Od skutecznego bloku drugiego seta rozpoczęły Visser i Flier. Ta pierwsza dołożyła kolejny punkt i było już 2:0 dla podopiecznych Avitala Selingera. Udana kiwka Kim Stalens i zatrzymanie Taismary Aguero wyprowadziły Oranje na trzypunktowe prowadzenie (6:3). O czas poprosił trener Włoszek, ale na niewiele się to zdało - po asie Chaine Stalens na pierwszą przerwę techniczną z pięciopunktowym już prowadzeniem zeszły Holenderki. Po niej konsekwentnie utrzymywały prowadzenie (9:3, 11:5), ale powróciły problemy w kończeniu akcji oraz w obronie i siatkarki Barboliniego powoli zaczęły odrabiać straty, by po asie Aguero zbliżyć się do rywalek na 3 oczka (14:11) i w końcu wyrównać jeszcze przed drugą przerwą techniczną (15:15). Kolejne dobre bloki Azzurrich wyprowadziły je na prowadzenie 18:15, a przewagę sukcesywnie zwiększały. Drugiego seta wygrały podobnie jak poprzedniego - nie kończąc go przy pierwszej piłce setowej, ale po kolejnej autowej. Oranje ponownie nie udało się przekroczyć progu 20 punktów w secie (25:19).

Trzecia partia dobitnie pokazała, że Włoszki w meczu finałowym były zdecydowanie lepsze w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Regularnie przedzierały się przez blok Pomarańczowych, same dobrze blokując ataki rywalek. Niebieskie dobrze też przyjmowały, świetnie broniły - dawały wręcz popis gry w obronie, a Gioli, Piccinini i Del Core potężnymi atakami raz po raz umieszczały piłkę po holenderskiej stronie boiska. Pomogło im tez niezbyt dobre rozegranie Kim Stalens przy znakomitym Eleonory Lo Bianco. Wszystko to pozwoliło Włoszkom prowadzić zarówno na pierwszej przerwie technicznej (8:4), jak i na drugiej (16:12). Pojedyncze udane akcje Oranje nie mogły dać im zwycięstwa, choć pod koniec trzeciej partii jeszcze próbowały wrócić do gry. Maret Grothues, która weszła za Visser na zagrywkę, popisała się asem serwisowym, a Manon Flier swoją zagrywką sprawiła problemy rywalkom. Po zdobyciu więc przez Holenderki 20. oczka trener Włoszek poprosił o czas dla swoich podopiecznych. Po nim Flier zaserwowała w aut, a asem serwisowym zdobycie złotego medalu przypieczętowała Taismary Aguero.

Źródło artykułu: