Całą seniorską karierę Karol Kłos spędził w PlusLidze. Od 2008 do 2010 roku był on zawodnikiem AZS-u Politechniki Warszawskiej, która obecnie występuje w lidze jako Projekt. Następnie przeniósł się do PGE Skry Bełchatów i barwy tego klubu reprezentuje już 13 lat.
W starciu z Indykpol AZS-em Olsztyn Kłos zanotował punktowy blok numer 800. Natomiast w starciu z LUK-iem Lublin pojawił się na parkiecie po raz 400. Swój jubileuszowy występ uczcił najlepiej jak mógł, bowiem jego zespół wygrał 3:0, a on sam otrzymał statuetkę MVP za to spotkanie.
Środkowy reprezentacji Polski był drugim najskuteczniejszym zawodnikiem swojej drużyny. Zdobył on 11 punktów, jeden mniej niż atakujący bełchatowian, Aleksandar Atanasijević. Atakował ze skutecznością na poziomie 88 proc., kończąc siedem z ośmiu otrzymanych piłek. Ponadto czterokrotnie zatrzymał rywali.
W 400 spotkaniach Kłos rozegrał 1410 setów, w których zdobył 2904 punktów, z czego 225 zagrywką i 807 blokiem. Najlepszy mecz w swojej karierze środkowy rozegrał 4 maja 2022 roku, kiedy to jego PGE Skra przegrała z Aluron CMC Wartą Zawiercie po tie-breaku. 33-latek zdobył wtedy aż 20 "oczek", w tym 10 razy zatrzymując rywali.
To naprawdę wyjątkowe dni dla @KaarolKlos Kilka dni temu środkowy #TeamSkra zanotował punktowy blok numer , a dziś rozgrywa swój mecz numer w @PlusLiga_
— PGE Skra Bełchatów (@_SkraBelchatow_) December 10, 2022
Gratulujemy pic.twitter.com/C32WqN8Tgl
Przeczytaj także:
Klubowe Mistrzostwa Świata. Semeniuk punktował, Leon odpoczywał
Radomka pozbawiona złudzeń w Bielsku-Białej
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rzucał przez całe boisko. Pięć razy. Coś niesamowitego!