Kibice zapewniony mają darmowy wstęp, dlatego też w sobotę o godzinie 17.00 hala powinna być wypełniona fanami spragnionymi siatkówki w kobiecym wydaniu.
- Chcemy walczyć o górną połówkę. Robiliśmy wszystko w okresie przygotowawczym oraz poprzez występy w turniejach, by jak najlepiej zacząć sezon w meczu rozgrywanym u nas z Budowlanymi Toruń. Prawdopodobnie apetyt będzie wzrastał w miarę jedzenia. Będziemy dążyli, by wejść do pierwszej szóstki, ale dokładnie dowiemy się wszystkiego już w trakcie sezonu - powiedział trener siatkarek AZS WSBiP KSZO.
W przerwie w zespole doszło do drobnych korekt. Z zespołem pożegnały się trzy zawodniczki: Karolina Pawłowska, Angelika Mojżyszek i Emilia Sekutowska. Skład akademiczek uzupełniony został z kolei o Annę Związek, która poprzednio reprezentowała barwy Stali Mielec oraz Justynę Łunkiewicz - byłą zawodniczkę GCB Centrostal Bydgoszcz.
- W zespole nastąpiły tylko dwie zmiany. Przyszła rozgrywająca Justyna Łunkiewicz i atakująca Ania Związek i prawdopodobnie, na chwilę obecną, będą to zawodniczki pierwszej "szóstki". Te dziewczyny, które chcieliśmy, żeby na obecny sezon zostały, udało się wszystkie utrzymać. Odeszła Emilia Sekutowska, Karolina Pawłowska i druga libero - Angelika Mojżyszek - podsumował zmiany kadrowe szkoleniowiec.
Urodzona 28 września 1987r. Justyna Łunkiewicz jest wychowanką Pałacu Bydgoszcz. Mierzy 181 cm wzrostu i gra na pozycji rozgrywającej.
Urodzona 26 listopada 1986r. Anna Związek mierzy 190 cm i jest atakującą. Jej zasięg stojąc to 249 cm, natomiast zasięg z wyskoku do ataku to 291 cm.
Jak to bywa w siatkówce kobiecej, wierni kibice będą mieli problemy z przyzwyczajeniem się do nowych nazwisk dwóch zawodniczek AZS WSBiP KSZO. W ostatnim czasie stan cywilny zmieniały bowiem Katarzyna Żalińska i Ksenia Mazur. Obecnie na boisku oglądać będziemy Katarzynę Brojek oraz Ksenię Mazur.
Kadra AZS WSBiP KSZO Ostrowiec Świętokrzyski na sezon 2009/2010
Numer na koszulce - imię i nazwisko
1. Katarzyna Brojek
2. Justyna Łunkiewicz
3. Natalia Wardzińska
4. Ksenia Mazur
5. Martyna Wyszomierska
6. Agnieszka Seta
7. Anna Związek
9. Ewelina Świerszcz
12. Iwona Kosiorowska
13. Małgorzata Soja
15. Magdalena Wiatrowska
16. Aleksandra Król
Zawirowania w lidze
W tym roku na zapleczu PlusLigi występować będzie jedenaście zespołów, co niestety wiąże się z przymusowymi pauzami w każdej kolejce. W tej grupie aż cztery zespoły należą do grupy beniaminków rozgrywek.
Stało się tak za sprawą problemów finansowych w Calisii Kalisz i Piaście Szczecin. Ostatecznie obie drużyny wycofały się z pierwszoligowych rozgrywek. W ich miejsce kibice oglądać będą Legionovię Legionowo oraz Jedynkę Aleksandrów Łódzki. Do tej dwójki doliczyć trzeba zespoły, które awansowały do I ligi, czyli PLKS Pszczyna i Trefl Gdynia.
Na początek z Budowlanymi
W pierwszym meczu inaugurującym rozgrywki sezonu 2009/2010 akademiczki z Ostrowca Świętokrzyskiego zmierzą się w sobotę, 10 października z Budowlanymi Toruń. W ubiegłym sezonie rywalki rewelacyjnie rozpoczęły sezon, krocząc od zwycięstwa, do zwycięstwa. W trakcie ligi coś się jednak zacięło w ekipie z Torunia i ostatecznie zajęły dopiero siódmą pozycję.
- Jeśli chodzi o przygotowania, to nigdy nie wykona się w 100% tego, co by się chciało, bo wystarczy jedna kontuzja, która psuje szyki. Wydaje mi się jednak, że ponad 90% założeń wykonaliśmy. Pracowaliśmy fizycznie na obozach, mieliśmy także turnieje i odpowiednie sparingi. To pozwala myśleć, że zespół jest dobrze przygotowany do sezonu - stwierdził trener Murdza.
Po wyburzeniu hali KSZO, gdzie dotychczas swoje mecze rozgrywały pierwszoligowe siatkarski AZS, obecnie spotkania będą organizowane w hali IV Liceum Ogólnokształcącego im. Cypriana Kamila Norwida, która mieści się w Ostrowcu Świętokrzyskim przy ulicy Żeromskiego. Zarówno pierwszy mecz, jak i wszystkie pozostałe rozgrywane w ostrowieckiej hali, rozpocznie się o godzinie 17.00.
- Graliśmy już na gorszych obiektach. Myślę, że jest to niezła szkoła i niezła hala. Jeśli tylko uda się poprawić oświetlenie, a musi się udać, bo teraz tego światła - luxów - jest tu za mało. Trenujemy tu już ponad miesiąc czasu, więc już zdążyliśmy się przyzwyczaić - zakończył szkoleniowiec.