Relacje na żywo
  • wszystkie
  • Piłka Nożna
  • Siatkówka
  • Żużel
  • Koszykówka
  • Piłka ręczna
  • Tenis
  • Skoki

Hit kolejki nie zawiódł. Pięciosetowa batalia w Zawierciu ze zwrotem akcji

Aluron CMC Warta Zawiercie przegrywała już 1:2 w starciu z Jastrzębskim Węglem i broniła piłki meczowej. Ostatecznie gospodarze odwrócili losy pojedynku i po tie-breaku triumfowali w hicie kolejki PlusLigi.

Jakub Fordon
Jakub Fordon
Aluron CMC Warta Zawiercie PAP / Tomasz Meissner / Na zdjęciu: Aluron CMC Warta Zawiercie
19. kolejka rozpoczęła się od hitu, którym było starcie Aluron CMC Warty Zawiercie z Jastrzębskim Węglem. Gospodarze mieli nadzieje na rewanż za wyjazdową porażkę w pierwszej rundzie PlusLigi (0:3). Goście liczyli na przełamanie, bowiem za nimi były dwie porażki z rzędu. W dodatku przed tym pojedynkiem do ich drużyny dołączył Moustapha M’Baye, który wcześniej występował w Lubinie, a do wicemistrza Polski przeniósł się na zasadzie transferu medycznego. Do końca sezonu na parkiecie nie zobaczymy kontuzjowanego Łukasza Wiśniewskiego.

Początek spotkania należał do gospodarzy, bo po przeciwnej stronie siatki nie funkcjonował atak i przyjęcie (4:1). Po dwóch skutecznych atakach Dawida Konarskiego było już 10:5 dla jego drużyny. Blok debiutującego w nowym zespole Moustapha M’Baye dał kontakt przyjezdnym, którzy chwilę później doprowadzili do remisu (14:14). Gdy M'Baye ponownie zatrzymał rywala, wicemistrz Polski wyszedł na prowadzenie 20:19. W końcówce Francuzi zadbali, aby jastrzębianom nie stała się już krzywda. Kropkę nad "i" postawił wracający po kontuzji Jurij Gladyr.

Od początku drugiej partii z przodu byli goście, którzy utrzymywali jakość z końcówki premierowej odsłony. Po błędzie Konarskiego Michał Winiarski przerwał grę, bo jego zespół przegrywał 6:9. Bartosz Kwolek wyprowadził swoją ekipę na prowadzenie po tym, jak posłał on dwa asy serwisowe (16:15). Po tym, jak Michał Szalacha zatrzymał M'Baye Aluron CMC Warta Zawiercie miała już trzy "oczka" więcej (19:16). Gospodarze do samego końca kontrolowali przebieg tego seta i nie wypuścili z rąk przewagi, a remis w meczu zapewnił Kwolek.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przypatrz się dobrze! Wiesz, kto pomagał gwieździe tenisa?

Po wyrównanym początku kolejnej odsłony wicemistrz Polski odskoczył po skutecznej kontrze Stephena Boyera (10:7). Zawiercianie byli w stanie złapać kontakt z rywalem, ale o remisie nie było mowy. Cały czas z przodu był Jastrzębski Węgiel, głównie za sprawą Francuzów. Po tym, jak akcję zakończył Trevor Clevenot było już 20:16. Wydawało się, że po błędach Rafała Szymury końcówka przyniesie emocje, jednak nic bardziej mylnego. Tomasz Fornal i Jan Hadrava zadbali o to, aby ich drużynie nie stała się krzywda.

Czwarty set był najbardziej wyrównany. Po tym, jak na jego początku zawiercianie zdobyli cztery punkty z rzędu prowadzili 6:4. Jednak ponownie Francuzi zadbali o to, aby szybko na tablicy świetlnej pojawił się wynik remisowy. Gospodarze za sprawą Patryka Łaby znów mieli dwa "oczka" więcej od rywali i taki stan utrzymywał się przez większość czasu. Jednak po asie serwisowym Boyera Jastrzębski Węgiel odrobił stratę, przez co o przerwę poprosił trener Winiarski (19:19). Po tym, jak Clevenot w kolejnej akcji wykorzystał przechodzącą piłkę z przodu był jego zespół, ale tylko chwilowo. Po zaciętej wymianie Hadrava zapewnił swojej ekipie piłkę meczową, jednak zepsuł on zagrywkę i doszło do gry na przewagi.

Podczas niej błyszczał Konarski, która zapewniał gospodarzom piłki setowe na doprowadzenie do tie-breaka. Warcie udało się postawić na swoim po tym, jak pomylił się ze środka M'Baye, co potwierdziła wideoweryfikacja użyta przez sędziego.

Gdy w decydującej partii jastrzębianie prowadzili 5:4, dwa ataki w krótkim odstępie czasu skończył Łaba, a do tego asa serwisowego posłał Konarski i było 7:5 dla zawiercian, na co reagował szkoleniowiec rywali. Po tym, jak ich atakujący zatrzymał Hadravę Warta miała już trzy "oczka" więcej (11:8). Na nic zdał się czas wzięty przez Marcelo Mendeza, a także zmiany powrotne. Konarski ponownie popisał się blokiem, tym razem na francuskim przyjmującym. Ten popełnił błąd także w kolejnej akcji, kiedy to nie przyjął zagrywki Kwolka (9:14). Po tym, jak Santiago Danani podbił uderzenie Boyera wicelider PlusLigi wyprowadził kontrę, której nie zmarnował zastępujący Urosa Kovacevicia Łaba.

Aluron CMC Warta Zawiercie - Jastrzębski Węgiel 3:2 (22:25, 25:21, 22:25, 27:25, 15:9)

Warta: Tavares, Konarski, Kwolek, Kovacević, Zniszczoł, Szalacha, Danani (libero) oraz Łaba, Waliński, Dulski, Kozłowski

JW: Toniutti, Boyer, Clevenot, Fornal, Gladyr, M'Baye, Popiwczak (libero) oraz Hadrava, Tervaportti, Szymura

MVP: Dawid Konarski (Warta)

PlusLiga

# Drużyna Pkt M Z P Sety
1 Asseco Resovia Rzeszów 66 28 22 6 72:29
2 Jastrzębski Węgiel 64 28 20 8 73:31
3 Aluron CMC Warta Zawiercie 63 28 22 6 71:34
4 Projekt Warszawa 57 28 20 8 65:37
5 Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 57 28 20 8 67:41
6 Trefl Gdańsk 55 28 19 9 62:39
7 Indykpol AZS Olsztyn 48 28 17 11 59:47
8 PSG Stal Nysa 43 29 14 15 52:51
9 PGE Skra Bełchatów 39 28 11 17 55:61
10 Ślepsk Malow Suwałki 38 28 12 16 50:56
11 LUK Lublin 37 28 13 15 50:61
12 GKS Katowice 32 28 12 16 41:60
13 Barkom Każany Lwów 30 30 8 22 42:70
14 Cuprum Lubin 26 28 10 18 39:69
15 Cerrad Enea Czarni Radom 15 28 3 25 27:77
16 BBTS Bielsko-Biała 8 29 3 26 22:84


Przeczytaj także:
Bartosz Bednorz i jego drużyna musieli obejść się smakiem
Gwóźdź do trumny dla czerwonej latarni Tauron Ligi

Jeżeli chcesz być na bieżąco ze sportem, zapisz się na codzienną porcję najważniejszych newsów. Skorzystaj z naszego chatbota, klikając TUTAJ.

Czy Aluron CMC Warta Zawiercie i Jastrzębski Węgiel zajmą w tym sezonie miejsce na podium PlusLigi?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Siatkówkę na Facebooku
Zgłoś błąd
Komentarze (0)
    Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
    ×