Chemik Police tylko rozdrażnił mocarza. Mecz ze zwrotem akcji
Entuzjazmu mistrzyń Polski wystarczyło na wygranie pierwszego seta w pojedynku z Eczacibasi Dynavit Stambuł. Później przewaga umiejętności wzięła górę i Grupa Azoty Chemik Police przegrał 1:3 w meczu Ligi Mistrzyń.
Siatkarki Eczacibasi są prowadzone przez trenera Ferhata Akbasa, dla którego środowy mecz był powrotem na Pomorze Zachodnie. Turek prowadził przez dwa sezony Chemika, z którym zdobywał trofea w polskiej siatkówce, a także wprowadził go do fazy pucharowej Ligi Mistrzyń i półfinału Pucharu CEV. Chemik był wtedy głównym kandydatem do zdobycia trofeum, ale rozgrywki zostały przerwane przez pandemię koronawirusa.
Chemik zapowiadał odważną i swobodną grę. Rozpoczęło się obiecująco, ponieważ gospodynie zdobyły prowadzenie 5:2 przy serwisach Agnieszki Korneluk. Później wynik huśtał się, ale inicjatywa pozostała po stronie zespołu z Tauron Ligi. Jako pierwszy przerwy zażądał Ferhat Akbas przy wyniku 11:15 z perspektywy Eczacibasi. Chemik pozostawał przed przeciwnikiem aż do stanu 20:20. Runda zakończyła się walką na przewagi, w której decydujący okazał się blok Jovany Brakocević-Canzian i Agnieszki Korneluk na 28:26.
Rozdrażnione siatkarki z Turcji odjeżdżały w drugim secie na 8:5, a następnie na 15:8. Eczacibasi korzystało z rozluźnienia po stronie Chemika. Nawet drobne niedokładności okazywały się za duże na równorzędną rywalizację z Eczacibasi. Runda bez historii zakończyła się wynikiem 25:18 dla zespołu znad Bosforu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: miss mundialu nie daje o sobie zapomnieć. Co za zdjęcia!Trzeci set był rundą zmarnowanej szansy Chemika. Wysiłek włożony w odrobienie strat 5:10 i 18:21 został zmarnowany. W końcówce niepotrzebne błędy serwisowe popełniły Martyna Łukasik oraz Agnieszka Korneluk, a Eczacibasi nie potrzebowało lepszego zaproszenia do ataku. Rywalizacja z kilkoma zwrotami akcji zakończyła się atakiem Tijany Bosković na 25:23 dla przyjezdnych, które objęły prowadzenie 2:1 w setach.
Faworyt zamknął mecz w czwartym secie, który zakończył się wynikiem 25:22. Tak jak dwie wcześniejsze partie zakończył się on atakiem Tijany Bosković. Chemik próbował gonić, próbował przedłużyć mecz, ale bezskutecznie.
Grupa Azoty Chemik Police - Eczacibasi Dynavit Stambuł 1:3 (28:26, 18:25, 23:25, 22:25)
Chemik: Fabiola, Łukasik, Czyrniańska, Korneluk, Wasilewska, Brakocević-Canzian, Stenzel (libero) oraz Kowalewska, Mędrzyk, Cipriano
Eczacibasi: Ognjenović, Woronkowa, S. Sahin, Heyrmann, Jack, Bosković, Akoz (libero) oraz Guveli, Erkek, E. Sahin
MVP: Tijana Bosković (Eczacibasi)
Tabela grupy E:
Liga Mistrzyń 2022/2023, grupa E
# | Drużyna | Pkt | M | Z | P | Sety |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Eczacibasi Dynavit Stambuł | 18 | 6 | 6 | 0 | 18:2 |
2 | Grupa Azoty Chemik Police | 10 | 6 | 4 | 2 | 14:10 |
3 | CSM Targoviste | 8 | 6 | 2 | 4 | 10:12 |
4 | Maritza Płowdiw | 0 | 6 | 0 | 6 | 0:18 |
Czytaj także: Gigant w ćwierćfinale. Twarde starcie klubu Polaka
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?
Jeżeli chcesz być na bieżąco ze sportem, zapisz się na codzienną porcję najważniejszych newsów. Skorzystaj z naszego chatbota, klikając TUTAJ.
-
stary_trener Zgłoś komentarz
Z obecna rozgrywajaca !Chemik nic wielkiego nie ,,zdziala" a Brakocewicz to juz przeszlosc -
obiektywny Zgłoś komentarz
Czyrniańska (zagrywka, atak), tak trzymać Pani Martyno! P.S. Oglądam Developres we Włoszech, kolejna "uczta dla ucha" w wykonaniu komentatorów-ekspertów. Tutaj (Chemik) "gdzieś tam, delikatnie Kaczor, tam (Developres) "mme, bbe" Dacewicz! -
barberah11 Zgłoś komentarz
Te siatkarki Takie same barachło jak ich zatrudniające, najgorszy zespół od prawie 10 lat,