W najbliższych dniach siatkarze przejdą specjalne testy, na podstawie których zostanie opracowany indywidualny program treningów. Wszyscy zawodnicy są zobligowani, by dzisiaj po południu stawić się w Sofii, w klubie fitness, gdzie pod okiem fizjoterapeuty przejdą specjalistyczne testy. Wśród siatkarzy objętych badaniami znajdują się: Wladislaw Aleksandrow, Nikołaj Nikołow, Todor Aleksiew, Teodor Bogdanow, Metodi Ananiew oraz powołani kilka dni temu do szerokiego składu, Iwan Zarew i Martin Penew.
Iwan Zarew reprezentował barwy Bułgarii podczas mistrzostw świata w Japonii i w Lidze Światowej 2007. Stojew nie był jednak zadowolony z gry tego siatkarza i powołał w jego miejsce Iwana Stanewa. W szerokim składzie kadry, ogłoszonym ponad miesiąc temu, również znalazł się Stanew. Rozgrywający mistrza kraju nie zachwyca jednak formą i dlatego też ponownie ustąpił miejsca Zarewowi. Do łask powrócił też libero Lukoila, Martin Penew.
Władze bułgarskiej federacji ogłosiły dziś, że za zdobycie złotego medalu na Igrzyskach w Pekinie, reprezentanci Bułgarii otrzymają 1, 3 miliona lewów do podziału (ok. 664 000 euro). Za srebrny medal przypadnie im w udziale 1,1 miliona, a za brąz 900 000.
Tymczasem Martin Stojew robi co może, by jego podopieczni nie myśleli o nagrodach finansowych, ale by pracowali nad kondycją fizyczną i właściwym usposobieniem psychicznym. – Grania w tym sezonie jest sporo, nie mogę więc liczyć wyłącznie na dwunastu kadrowiczów. Ale ci, którzy chcą grać w reprezentacji, muszą zasłużyć na takie wyróżnienie – przekonuje bułgarski szkoleniowiec. – Oprócz dobrej dyspozycji muszą jeszcze prezentować odpowiednie podejście mentalne. Powinni rozumieć, że gra w barwach narodowych jest zaszczytem, a medal na Igrzyskach Olimpijskich jest cenniejszy niż jakakolwiek premia finansowa. Tylko ci, którzy to pojmą, znajdą miejsce w mojej kadrze.