AZS Białystok nadal bez trenera, ale z nową zawodniczką

Siatkarki Pronaru Zeto Astwa AZS Białystok wciąż nie wiedzą, kto będzie je prowadził w nadchodzącym sezonie ligowym. Po rozwiązaniu kontraktu z Albinem Mojsą trwają poszukiwania nowego szkoleniowca. Działacze zakontraktowali natomiast przed nowym sezonem jeszcze jedną zawodniczkę, ukraińską środkową Natalię Ziemcową. Do normalnych przygotowań powraca powoli pierwsza rozgrywająca AZS-u, Magdalena Godos.

Po rozstaniu się z Albinem Mojsą białostoccy działacze poszukują wciąż pierwszego trenera dla miejscowych siatkarek. Na rynku trenerskim padają nazwiska pracujących z reprezentacją Polski Adama Grabowskiego oraz Macieja Kosmola. Jednak ostatecznej decyzji o wyborze szkoleniowca działacze klubu z Białegostoku jeszcze nie podjęli.

Klub natomiast porozumiał się w sprawie kontraktu z nową zawodniczką. Jest nią ukraińska środkowa, Natalia Ziemcowa, która w ubiegłym sezonie broniła barw Gedanii Żukowo. Siatkarka będzie walczyć o miejsce w pierwszej szóstce drużyny Pronaru Zeto Astwa AZS Białystok. Ziemcowa ma 185 cm wzrostu i waży 71 kg.

Do treningów powraca powoli podstawowa rozgrywająca zespołu z Białegostoku, Magdalena Godos. - Już niedługo. Powoli wznawiam treningi, miałam teraz dwa tygodnie zwolnienia, ale nie "labowałam". Cały czas byłam z dziewczynami w sali trenując górne partie mięśni, ale oczywiście oszczędzając nogi. Teraz z masażystą pracujemy nad rozciąganiem ścięgna Achillesa i nad jego wzmacnianiem poprzez ćwiczenia izometryczne. Mam nadzieję, że teraz już zacznę truchtać, a potem stopniowo będziemy zwiększać obciążenia - powiedziała siatkarka dla portalu lsk.net.pl.

Komentarze (0)