22 mecze - 22 zwycięstwa, z czego 12 w trzech, 9 w czterech i 1 w pięciu setach. Bilans lidera włoskiej ekstraklasy ma prawo robić wrażenie. Najbliżej złamania drużyny z Perugii było w lutym Trentino, ale ostatecznie uległo w tie-breaku. W XXI wieku żaden włoski klub aż tak nie zdominował Serie A w fazie zasadniczej.
A w ostatniej kolejce drużyna Wilfredo Leona i Kamila Semeniuka bez większych problemów pokonała Cucine Lube Civitanova w trzech setach - do 16, 19 i 20. Obaj reprezentanci Polski rozpoczęli to spotkanie w podstawowej szóstce.
Leon zdobył 8 punktów, kończąc 5 z 8 ataków i dokładając do tego trzy asy serwisowe. Drugi z nich, na 19 prób w ataku, powodzeniem zakończył 10 i dwukrotnie zapunktował bezpośrednio z zagrywki.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co on zrobił?! Genialny rzut z... kolan
Do samego końca o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej walczył z kolei atakujący Emma Villas Siena Zbigniew Bartman. I choć były reprezentant Polski spisał się nieźle, bo zdobył 12 punktów (najwięcej w swoim zespole) i zanotował 38 procent skuteczności w ataku (10/26), jego drużyna przegrała na wyjeździe w trzech setach z Vero Volley Monza i spadła do Serie A2.
Faza play-off rozpocznie się w najbliższy weekend. Pary ćwierćfinałowe prezentują się następująco (w nawiasie miejsce w tabeli po fazie zasadniczej).
Sir Safety Susa Perugia (1) - Allianz Milano (8)
Itas Trentino (2) - Vero Volley Monza (7)
Valsa Group Modena (3) - Gas Sales Bluenergy Piacenza (6)
Cucine Lube Civitanova (4) - WithU Verona (5)
Rywalizacja toczy się do trzech zwycięstw ze zmianą gospodarza po każdym ze spotkań.
Wyniki 22. kolejki Serie A1 siatkarzy:
Sir Safety Susa Perugia - Cucine Lube Civitanova 3:0 (25:16, 25:19, 25:20)
Itas Trentino - Valsa Group Modena 3:0 (25:18, 25:20, 25:22)
WithU Verona - Top Volley Cisterna 3:1 (25:22, 25:20, 21:25, 25:20)
Allianz Milano - Gioiella Prisma Taranto 3:0 (25:21, 26:24, 25:18)
Gas Sales Bluenergy Piacenza - Pallavolo Padova 3:1 (25:15, 18:25, 25:21, 25:21)
Vero Volley Monza - Emma Villas Aubay Siena 3:0 (25:19, 25:22, 25:22)
Sprawdź także: Drugie starcie Kubiak kontra Kurek w Japonii. Doszło do powtórki
Czy Sir Safety Susa Perugia wywalczy mistrzostwo Włoch? 
