Malwina Smarzek rozgrywa pierwszy sezon w lidze brazylijskiej. Od razu dostała się z zespołem do strefy medalowej. Osasco Voleibal Clube potrzebowało w ćwierćfinale trzech meczów do wyeliminowania Pinheiros, a w półfinale trafiło na utytułowany Minas Tenis Clube. Przeciwnik zespołu Polki broni mistrzostwa.
Pierwsza konfrontacja w hali Osasco Voleibal Clube zakończyła się wynikiem 3:1 dla Minas. Tym samym drużyna Smarzek musi ponownie liczyć na odwrócenie sytuacji w serii, ale okoliczności będą trudniejsze niż w ćwierćfinale, ponieważ do drugiego meczu dojdzie w Belo Horizonte.
Forma Malwiny Smarzek rośnie. Zdobyła 16 punktów i był to drugi wynik w zespole po 19 punktach Tifanny Abreu. Polka atakowała ze skutecznością 39 procent, a do 14 "oczek" wywalczonych tym elementem dołożyła dwa bloki. W pokonaniu Osasco pomogła między innymi Yonkaira Pena - tak samo jak Smarzek - była zawodniczka Chemika Police.
Do rewanżu dojdzie w nocy z wtorku na środę.
Półfinał ligi brazylijskiej:
Osasco Voleibol Clube - Minas Tenis Clube 1:3 (19:25, 25:27, 25:16, 24:26)
Czytaj także: Puchar CEV kobiet został wzięty szturmem. Godzina gry w meczu finałowym
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: podnosiła sztangę i nagle upadła. Przerażające wideo