Szeroka kadra Polski bez Fabiana Drzyzgi. Jakub Bednaruk: Nie jestem zaskoczony

Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: Fabian Drzyzga
Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: Fabian Drzyzga

- Zero zaskoczeń - tak Jakub Bednaruk komentuje ogłoszoną w środę szeroką kadrę Polski siatkarzy na 2023 rok. Eksperta Polsatu Sport nie dziwi nawet brak powołania dla bardzo chwalonego za występy w sezonie ligowym Fabiana Drzyzgi.

- Nie widzę tu żadnej sensacji. Byłem pewien na 99 procent, że Drzyzga się w kadrze nie znajdzie - mówi Bednaruk w rozmowie z WP SportoweFakty.

Skąd wzięło się u niego przekonanie, że selekcjoner Nikola Grbić pominie w swoich wyborach mistrza świata z 2014 i 2018 roku? - W ubiegłym sezonie Nikola wyznaczył dla reprezentacji drogę, na której liderami drużyny mają być inni gracze. Wtedy nieobecność Fabiana mogła być dla mnie niespodzianką, ale nie teraz, mimo że rozgrywający Resovii gra świetny sezon. Grbić jest po prostu konsekwentny. Zaskoczony byłbym wtedy, gdyby zmienił swoją decyzję co do Drzyzgi.

Niespodzianką nie jest dla Bednaruka również nieobecność na 30-osobowej liście powołanych innego gracza rzeszowskiej drużyny, Macieja Muzaja.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: podnosiła sztangę i nagle upadła. Przerażające wideo

- Muzaj gra w Rzeszowie dobrze, ale na pozycji atakującego ma dużą konkurencję. Numerem jeden jest Bartosz Kurek, Łukasz Kaczmarek pokazuje w ZAKSIE klasę, świetny sezon zagrali Bartłomiej Bołądź i Karol Butryn. Muzaj nie może poradzić sobie ze swoją chimerycznością i może właśnie dlatego Grbić wybrał innych - ocenia.

Nowymi twarzami w szerokiej kadrze Grbicia są m.in. dwaj brązowi medaliści ubiegłorocznych mistrzostw świata do lat 22, atakujący Dawid Dulski i przyjmujący Michał Gierżot, obiecujący libero Kuba Hawryluk i środkowy Sebastian Adamczyk.

- Wszyscy młodzi gracze, którzy w ostatnim czasie wyróżniali się w lidze, są na tej liście - podkreśla Bednaruk. - Trzeba wprowadzać takich zawodników do kadry. Niech się uczą, jak funkcjonuje pierwsza reprezentacja, nawet jeśli nie będą w niej grać.

Największa konkurencja o miejsce w kadrze na najważniejsze w tym roku turnieje już tradycyjnie zapowiada się wśród przyjmujących. Grbić powołał aż dziesięciu graczy występujących na tej pozycji. Wśród nich są takie gwiazdy jak Bartosz Bednorz, Tomasz Fornal, Wilfredo Leon, Kamil Semeniuk czy Aleksander Śliwka.

- Straszny mamy problem w tej naszej siatkówce - żartuje Bednaruk. - Z szerokiej grupy znakomitych przyjmujących będziemy musieli wybrać tylko czterech albo pięciu. Cóż, skoro Grbić chciał prowadzić tę kadrę, niech się teraz martwi i rozwiązuje takie problemy - dodaje z uśmiechem.

Jakość i głębia składu reprezentacji Polski w ocenie naszego rozmówcy z jednej strony będą dawać zespołowi i sztabowi szkoleniowemu duży komfort, z drugiej mogą trochę ciążyć, bo dla tak silnej kadry obowiązkiem będzie walka o medale w każdej imprezie.

- Jestem ciekaw, jak Grbić poukłada kadrę zaraz po sezonie ligowym. W jakim zdrowiu będą wtedy zawodnicy ZAKSY i Jastrzębskiego Węgla, którzy zagrają w finale Ligi Mistrzów? Ile dostaną wolnego od selekcjonera? - przyznaje były trener m.in. Czarnych Radom i AZS-u Politechniki Warszawska. - Oni muszą dostać czas na regenerację, potem pewnie będą mieli dołek formy i zaczną ją w kadrze odbudowywać.

Zdaniem Bednaruka nie powinniśmy oczekiwać od Biało-Czerwonych, by od samego początku sezonu reprezentacyjnego grali jak z nut. Tak mają grać we wrześniu i w październiku, w czasie mistrzostw Europy i kwalifikacji do igrzysk olimpijskich, na które nasz zespół pojedzie do Chin.

- Największą trudnością dla selekcjonera będzie poprowadzenie tej kadry w taki sposób, takie nią zarządzanie, żeby w tych najważniejszych momentach sezonu wszyscy kluczowi gracze byli w najlepszej formie - uważa.

Szeroka kadra reprezentacji Polski siatkarzy na sezon 2023:

Rozgrywający: Jan Firlej (Projekt Warszawa), Marcin Janusz (Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle), Marcin Komenda (LUK Lublin), Grzegorz Łomacz (PGE Skra Bełchatów). 

Atakujący
: Bartłomiej Bołądź (Trefl Gdańsk), Karol Butryn (Indykpol AZS Olsztyn), Dawid Dulski (Aluron CMC Warta Zawiercie), Łukasz Kaczmarek (Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle), Bartosz Kurek (Wolfdogs Nagoya)

Przyjmujący: Bartosz Bednorz (Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle), Tomasz Fornal (Jastrzębski Węgiel), Michał Gierżot (PSG Stal Nysa), Bartosz Kwolek (Aluron CMC Warta Zawiercie), Wilfredo Leon Venero (Sir Safety Perugia), Mikołaj Sawicki (Trefl Gdańsk), Kamil Semeniuk (Sir Safety Perugia), Artur Szalpuk (Projekt Warszawa), Jakub Szymański (GKS Katowice), Aleksander Śliwka (Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle)

Środkowi: Sebastian Adamczyk (GKS Katowice), Mateusz Bieniek (PGE Skra Bełchatów), Norbert Huber (Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle), Karol Kłos (PGE Skra Bełchatów), Jakub Kochanowski (Asseco Resovia Rzeszów), Mateusz Poręba (Indykpol AZS Olsztyn), Karol Urbanowicz (Trefl Gdańsk)

Libero:
Kuba Hawryluk (Indykpol AZS Olsztyn), Jakub Popiwczak (Jastrzębski Węgiel), Kamil Szymura (Cuprum Lubin), Paweł Zatorski (Asseco Resovia Rzeszów).

Czytaj także:
Wzruszający moment. Syn zastąpił na boisku Mariusza Wlazłego [WIDEO]
Stefano Lavarini wybrał skład reprezentacji Polski. Jest wielki powrót

Komentarze (8)
avatar
random47
27.04.2023
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Najlepszy komentarz byłby porównaniem osiągnięć powołanych zawodników na pozycji rozgrywacza np. Drzyzgi i Łomacza . Łomacz powołany a Drzyzga nie ? Dziwny to trener i dziwne jego decyzje a naj Czytaj całość
avatar
dnbPL
26.04.2023
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Chyba nie pamiętacie jaki piach grał Drzyzga z kadrze. Grbic był jednym z najlepszych rozgrywających na świecie i skoro nie widzi Drzyzgi na tej pozycji to coś musi być na rzeczy widać nie podo Czytaj całość
avatar
Janusz54
26.04.2023
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Nie wierzę jakoś w te pokrętne wypowiedzi Grbicia. Pamiętamy mecz z Włochami, próba wstawienia Łomacza za Janusza to była tragedia. Najgorsze że boisko wszystko pokaże! Czy ktoś wie jak jest bu Czytaj całość
avatar
lukaszmi2
26.04.2023
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Łatwo powiedzieć "mnie to nie zaskoczylo", trudniej już podać powód. Dlatego czasem lepiej nie mówić w ogóle, jak się nie ma co. 
avatar
RobertW18
26.04.2023
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Gość plecie, zupełnie niewiarygodny. Przyklepuje bezrozumnie to, co oznajmia p. Grbić (choćby tę sprzeczność o "wizji bez Drzyzgi" i "otwartych drzwiach dla Drzyzgi"). Nawet jako "zastępca" p. Czytaj całość