I liga: Trefl Sopot zadowolony z kompletu punktów

Chociaż Trefl Sopot był zdecydowanym faworytem meczu z Budowlanymi Łódź, ambitne gospodynie zdołały urwać drużynie z Wybrzeża jednego seta. - Cieszymy się, że możemy dopisać na nasze konto kolejne trzy punkty - oceniał po meczu Rafał Murczkiewicz, drugi trener Trefla na łamach portalu treflsport.com.

Chociaż to Trefl był faworytem spotkania, w pierwszej partii niespodziewanie tryumfowały Budowlane, które wygrały 25:23. - Porażka w pierwszym secie na pewno nie wynikała z tego, że dziewczyny zlekceważyły przeciwnika. Po prostu przeciwko nam i na własnej hali zespół Budowlanych zagrał bez presji, bo za porażkę z nami nikt nie będzie torunianek rozliczał - oceniał po meczu Rafał Murczkiewicz, trener sopocianek, który podkreślał, że dodatkowo rywalki dysponowały trudną zagrywką, dobrym atakiem i blokiem.

Zdaniem szkoleniowca, kluczem do późniejszego zwycięstwa jego zespoły było właśnie przyjęcie zagrywki, po którego ustabilizowani, Trefl mógł narzucić rywalkom swój styl gry. - Nasz zespół bardzo dobrze radził sobie w ataku, a naszym firmowym atutem staje się gra w kontrze. Poza tym, w tym meczu bardzo dobrze zagrało nasze prawe skrzydło, z którym przeciwniczki miały bardzo duże problemy - ocenia Murczkiewicz na łamach portalu treflsport.com.

Trener podkreśla, że jego drużyna nie rozpatruje spotkania pod kątem przegranej partii, a raczej cieszy się z wywalczonego kompletu punktów. - Trzeba pamiętać że przeciwniczki też bardzo dobrze grają w siatkówkę i nie oddadzą nam punktów. Teraz skupiamy się już na najbliższych dniach i przygotowaniach do najbliższego meczu przeciwko KSZO Ostrowiec - kończy.

Komentarze (0)