Spotkanie poniędzy klubami z Aten i Salonik było niezwykle zacięte. Trwało 120 minut, zaś jego losy ważyły się do niemal ostatniej piłki. Ostatecznie o włos lepsi okazali się przeciwnicy polskiego rozgrywającego, który może jednak zaliczyć ów pojedynek do udanych. Paweł Zagumny zdobył bowiem 7 punktów, co jest wynikiem wyróżniającym go na tle innych zawodników występujących na jego pozycji. Nie miał sobie równych przede wszystkim w bloku - w elemencie tym popisał się aż czterema punktowymi akcjami. W dodatku dwa razy zaskoczył swoich przeciwników atakami z drugiej piłki i posłał na ich stronę 1 asa serwisowego.
"Guma" umiejętnie prowadził grę swojego teamu, znajdując w Libermanie Agamezu niekwestionowanego lidera. Kolumbijski atakujący zapisał na swoim koncie aż 27 oczek. W ataku popisał się 21 udanymi zagraniami (50 proc. skuteczności), przy czym z dobrej strony pokazał się również w polu serwisowym (4 asy serwisowe). Wtórowali mu także Sotiris Pantaleon, zdobywca 12 punktów, i Costas Christofidelis, który zaliczył 11 udanych akcji. Jednak tak świetna postawa czterech podstawowych zawodników nie uchroniła Panathinaikosu od pechowej porażki w tie-breaku (przypomnijmy, że piaty set zakończył się wynikiem 18:16 dla drużyny z Salonik).
W ekipie przeciwnej brylowali bowiem dwaj Finowie - Olli-Pekka Ojansivu, a także Matti Hietanen , którzy zapisali na swoim koncie odpowiednio po 27 i 19 oczek. Pierwszy z nich nie miał sobie równych na skrzydłach, zaś drugi wypunktował rywali kąśliwą zagrywką oraz czujną postawą w bloku. Swoje zrobił także Theodor Allan Brunner, który dołożył od siebie 15 punktów, dzięki czemu to właśnie PAOK Saloniki mógł się cieszyć ze zdobycia dwóch kolejnych oczek.
Z powodu kontuzji w meczu nie zagrał znany z występów w polskiej PlusLidze Guillaume Samica, który na ostatnim treningu przed konfrontacją z PAOK Saloniki nabawił się poważnego urazu. Francuz doznał złamania kości śródręcza i małego palca lewej ręki, przez co będzie musiał przez dłuższy czas pauzować. Przerwa od siatkówki potrwa co najmniej od 4 do 5 tygodni.
Przewodnictwo w tabeli ligi greckiej objął Iraklis Saloniki, który z dwoma zwycięstwami w stosunku 3:0 na koncie wyprzedza minimalnie gorszy PAOK Saloniki. Tuż za wymienionymi klubami do ataku na pierwszą pozycję w lidze szykuje się trzecia ekipa reprezentująca Saloniki - Aris. Teamy z drugiej i trzeciej lokaty mają po tyle samo oczek, a o ich kolejności w tabeli decyduje bilans setów. Dwa punkty straty do lidera ma natomiast klub Zagumnego.
Wyniki 2. kolejki ligi greckiej
Panathinaikos Ateny - PAOK Saloniki 2:3 (22:25, 21:25, 25:21, 25:19, 16:18)
AO Kifisias - AEK Ateny 1:3 (16:25, 25:23, 20:25, 16:25)
Aris Saloniki - Olympiacos Pireus 3:2 (23:25, 25:21, 22:25, 25:22, 15:13)
Iraklis Saloniki - Panellinios 3:0 (25:23, 25:14, 25:19)
Terminarz pozostałych do rozegrania spotkań 2. kolejki
EA Patron - Apollon Kalamaria, 28 października
GS Lamia - Finikas Syros, 28 października
Tabela ligi greckiej po 2. kolejkach
M. | Zespół | Mecze | Punkty | Sety |
---|---|---|---|---|
1 | Iraklis Saloniki | 2 | 6 | 6:0 |
2 | PAOK Saloniki | 2 | 5 | 6:2 |
3 | Aris Saloniki | 2 | 5 | 6:3 |
4 | Panathinaikos Ateny | 2 | 4 | 5:3 |
5 | AEK Ateny | 2 | 3 | 4:4 |
6 | Olympiacos Pireus | 2 | 1 | 2:6 |
7 | AO Kifisias | 2 | 0 | 1:6 |
8 | Apollon Kalamaria | 1 | 0 | 0:3 |
9 | Panellinios | 1 | 0 | 0:3 |
10 | Finikas Syros | 0 | 0 | - |
11 | EA Patron | 0 | 0 | - |
12 | GS Lamia | 0 | 0 | - |