Lokomotiw Biełogorie z Łukaszem Kadziewiczem pnie się w górę tabeli Superligi i obecnie zajmuje w niej drugą lokatę. Drużyna z Biełgorodu do tej pory zaliczyła jedną porażkę odnosząc cztery zwycięstwa. W spotkaniu przeciwko Jarosławiczowi bardzo dobrze zaprezentował się polski środkowy zdobywając 7 punktów, z czego 5 atakiem a 2 blokiem. Kadziewicz ma jeszcze jeden powód do radości, jakim jest stała obecność w podstawowej szóstce zespołu.
Zgoła odmienne wieści dobiegają z Surgutu, gdzie gra Zbigniew Bartman. Jego Gazprom odniósł kolejną porażkę w tegorocznych rozgrywkach i coraz bardziej umacnia się w dole tabeli. O ile do postawy Polaka nie można mieć większych zastrzeżeń, o tyle wyniki wypracowywane przez drużynę nie napawają optymizmem. Ostatnie wyniki pokazują, że zbyt późno zawodnicy się rozgrywają w trakcie spotkania, tak jak miało to miejsce w ostatniej kolejce, przeciwko Iskrze. Dopiero w trzeciej partii Bartman i spółka nawiązali równorzędną walkę z rywalem. Jednak przebudzenie nastąpiło za późno.
Kolejne spotkania zostaną rozegrane 24. października. Lokomotiw Biełogorie podejmować będzie Lokomotiw Nowosybirsk, a Gaprom-Jugra zmierzy się, również przed własną publicznością, z Jarosławlem Jarosławicz.
Wyniki 5. kolejki Superligi
Lokomotiw Izumrud - Dynamo-Jantar Kaliningrad 0:3 (20:25, 27:29, 22:25)
Fakieł Nowyj Uriengoj - Zenit Kazań 0:3 (17:25, 21:25, 16:25)
Lokomotiw Nowosybirsk - Ural Ufa 3:0 (25:23, 25:20, 25:20)
Jarosławl Jarosławicz - Lokomotiw Biełogorie 0:3 (19:25, 17:25, 23:25)
Dynamo Moskwa - Tjumień 3:0 (25:19, 25:16, 26:24)
Iskra Odincowo - Gazprom-Jugra Surgut 3:0 (25:17, 25:20, 25:23)