Polki doskonale rozpoczęły rywalizację w tegorocznej Lidze Narodów. Odniosły zwycięstwa nad Kanadyjkami i Włoszkami. Zwłaszcza to drugie trzeba uznać za bardzo cenny wynik, który da dużo punktów do rankingu.
A ten w roku przedolimpijskim jest niesamowicie ważny. Z reprezentacją Tajlandii, z którą Biało-Czerwonym przyszło się zmierzyć w piątek, ostatnio miały bardzo dobry bilans. Nie przegrały z tą drużyną od pięciu lat.
Początek spotkania wskazywał, że ten stan nie ulegnie zmianie. Obie ekipy nie ustrzegły się na początku błędów, jednak to w pewnym momencie Polki zaczęły odjeżdżać rywalkom.
Po punktowej zagrywce Katarzyny Wenerskiej prowadziły 11:8. Po skutecznym ataku Martyny Łukasik było już 17:11. Dużo dobrego przyniosła gra blokiem. Podopieczne Stefano Lavariniego w tej partii aż pięciokrotnie zatrzymały Tajki, a te zrewanżowały się tylko jeden raz. W rezultacie Biało-Czerwone wygrały pierwszą partię.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro szaleje! "Mamba na koniec"
Drugi set rozpoczął się znakomicie dla polskich siatkarek. Po atomowym zbiciu Magdaleny Stysiak prowadziły już 7:3. Jednak Tajki nie zamierzały odpuszczać. Dużo krwi swoimi atakami napsuła Wipawee Srithong. W końcówce partii Biało-Czerwone podkręciły tempo.
Seria zagrywek Martyny Łukasik wyprowadziła nasz zespół na 21:13. Dobre ataki dodała Olivia Różański. Kropkę nad i postawiła Joanna Pacak, która w ostatniej akcji zablokowała przechodzącą piłkę.
Trzecią partię lepiej zaczęły siatkarki z Azji. Po tym jak udało im się zatrzymać atak Magdaleny Stysiak, prowadziły 4:1. Jednak Polki szybko wyrównały 4:4. Od tego momentu obie ekipy grały punkt za punkt. Dopiero seria autowych ataków Tajek pomogła Biało-Czerwonym odskoczyć na 14:10.
Czas wzięty przez trenera reprezentacji Tajlandii nie przyniósł efektu. Licznik bił i po punktowej zagrywce Agnieszki Korneluk zatrzymał się na wyniku 20:10. Rywalki jeszcze trochę podgoniły rezultat, ale polskie siatkarki były nie do zatrzymania. W rezultacie zapisały trzecią wygraną na swoim koncie.
Polska - 3:0 (25:20, 25:16, 25:15)
Polska: Wenerska, Stysiak, Korneluk, Jurczyk, Różański, Łukasik, Stenzel (libero) oraz Gałkowska, Nowicka, Pacak, Fedusio
Tajlandia: Gornpun, Pimpichaya, Ajcharaporn, Jarasporn, Thatdao, Chatchu-onPiyanut (libero) oraz Thanacha, Wipawee, Sirima, Hattaya
Tabela Ligi Narodów kobiet:
# | Drużyna | Pkt | M | Z | P | Sety |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Turcja | 35 | 14 | 11 | 3 | 37:12 |
2 | Polska | 32 | 14 | 11 | 3 | 35:17 |
3 | USA | 31 | 14 | 11 | 3 | 38:20 |
4 | Chiny | 30 | 14 | 10 | 4 | 35:20 |
5 | Brazylia | 24 | 13 | 8 | 5 | 29:21 |
6 | Włochy | 21 | 13 | 8 | 5 | 29:26 |
7 | Japonia | 21 | 13 | 7 | 6 | 28:23 |
8 | Niemcy | 20 | 13 | 7 | 6 | 27:26 |
9 | Serbia | 19 | 12 | 6 | 6 | 27:27 |
10 | Kanada | 18 | 12 | 6 | 6 | 24:24 |
11 | Dominikana | 14 | 12 | 6 | 6 | 25:28 |
12 | Holandia | 18 | 12 | 5 | 7 | 23:22 |
13 | Bułgaria | 9 | 12 | 2 | 10 | 14:31 |
14 | Tajlandia | 8 | 12 | 2 | 10 | 11:30 |
15 | Chorwacja | 6 | 12 | 2 | 10 | 8:30 |
16 | Korea Południowa | 0 | 12 | 0 | 12 | 3:36 |
Czytaj także:
-> Norwid Częstochowa stawia na młodych. Norweski talent podpisał kontrakt
-> Szczere wyznanie Zuzanny Góreckiej. Tego uczy ją kontuzja
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)