I liga: Po skandalu w Szczecinie brak zgody na organizację imprez masowych

Po skandalicznym indydencie, jaki miał miejsce w Szczecinie, kiedy na inaugruację I ligi mężczyzn Morze Bałtyk podejmowało GTPS Gorzów, szczeciński klub nie uzyskał zgody na zorganizowanie najbliższego spotkania w charakterze imprezy masowej. Wstęp na sobotni pojedynek ze Ślepskiem Suwałki będzie możliwy jedynie dla wybranej grupy kibiców, i to za darmo.

W tym artykule dowiesz się o:

Przypomnijmy, że 10 października, kiedy to Morze Bałtyk podejmowało GTPS Gorzów Wielkopolski na inaugurację I ligi mężczyzn, w szczecińskiej hali doszło do incydentu znanego do tej pory jedynie z boisk piłkarskich. Grupa mężczyzn wtargnęła podczas meczu do sektora, który zajmowali kibice GTPS, siłą pozbawiając ich koszulek sportowych.

Obie strony po tym incydencie wydały oświadczenia, które jednak różniły się w odbiorze sytuacji. - Klub Sportowy, jako organizator meczu, potępia tego typu zachowanie i z powyższym incydentem się nie identyfikuje. Jednocześnie Klub Sportowy Morze Bałtyk oświadcza, że dopełnił wszelkich starań, by spotkanie należycie zabezpieczyć. Grupa kibiców z Gorzowa nie była zorganizowana i nie zgłosiła swojego przyjazdu organizatorowi. W związku z tym, iż impreza nie była biletowana KS Morze Bałtyk nie miał możliwości identyfikacji osób wchodzących na halę - można było przeczytać w oświadczeniu Morza Bałtyk.

- Nieprawdą jest to o czym informują przedstawiciele klubu Morze Bałtyk jakoby przyjazd grupy naszych kibiców był niezapowiedziany. Klub sportowy Morze został poinformowany droga elektroniczną w dniu 06.10.2009 r., że na mecz naszych drużyn wybiera się ok. 25-osobowa grupa kibiców. Podczas meczu Pucharu Polski w dniu 07.10.2009r. potwierdziliśmy ten fakt Pani Joannie Stępińskiej z klubu Morze Bałtyk - ripostował GTPS Gorzów Wielkopolski. Jak podkreślała strona gorzowska, Morze, jako organizator spotkania nie zabezpieczyło wystarczająco sektora dla gości. W momencie wtargnięcia chuliganów na halę nikt z ochrony nawet nie zareagował. - Nie jest wytłumaczeniem dla nas to, że spotkanie nie było biletowane, dlatego trudno było takiemu incydentowi zapobiec. W myśl ustawy o imprezach masowych to klub Morze Bałtyk, jako organizator powinien taką imprezę należycie zabezpieczyć, bez względu na to czy na mecz przyjadą kibice gości, czy nie oraz czy bilety są sprzedawane czy też nie - głosiło oświadczenie.

Po tym incydencie, Morze Bałtyk nie dostało zgody na organizację sobotniego spotkania ze Ślepskiem Suwałki jako imprezy masowej. Dlatego też wejście na spotkanie będzie się odbywać na podstawie bezpłatnych wejściówek, które przyznane zostaną 260 kibicom. Oprócz tego na mecz zostanie wpuszczonych 39 dziennikarzy, pracowników klubu i działaczy siatkarskich Szczecina i ZZPS.

Komentarze (0)